W środę rolnicy zaostrzyli swój protest. W ramach "najazdu gwiaździstego" zablokowali dojazdy do miast wojewódzkich i części miast powiatowych. W ponad 580 protestach rolniczych w całej Polsce wzięło udział blisko 70 tys. osób. Protestujący domagają się zablokowania realizacji Zielonego Ładu, a także zamknięcia granicy przed napływem produktów z Ukrainy. Rolnicze protesty odbywają się w całej Europie.
Filip Chajzer wścieka się na rolników. Trafił na blokadę na autostradzie
Strajk rolników odczuł na własnej skórze Filip Chajzer. Prezenter napotkał na blokadę na autostradzie i trasa, którą miał pokonać w godzinę zamieniła się w trzygodzinną wyprawę bocznymi drogami. Zirytowany celebryta postanowił podzielić się ze swoimi fanami tym, co myśli na temat takiej formy protestu. Nie krył negatywnych emocji.
– Ja się tylko pytam, bo ja nie mam nic do rolników, ja ich kocham, ja ich uwielbiam i naprawdę wiem, że bez nich nie byłoby niczego. Ale dlaczego ja, biedny Filipek, i ci wszyscy państwo tutaj, którzy pracujemy na PKB tego kraju, na swoje ZUS-y i na inne ZUS-y, dlaczego mamy cierpieć? – powiedział na InstaStories.
Celebryta miał również radę dla protestujących rolników.
– Przecież można zablokować Sejm, traktorami go dookoła... ja jestem za tym! Nawet, żeby tę gnojówę tam wylać. Przecież to ulica Wiejska! – zaproponował
Filip Chajzer do niedawna pracował w "Dzień dobry TVN", skąd trafił do Radia ZET. Po kilku miesiącach zrezygnował i z tego stanowiska. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że poprowadzi w Polsacie kultowy program "Idź na całość", którego twarzą wiele lat temu był jego ojciec. Celebryta niedawno wrócił na antenę, jako jeden z uczestników nowej edycji "Tańca z gwiazdami".
Czytaj też:
"Nakoksowany facet człapiący w kółko". Stanowski miażdży KarasiaCzytaj też:
"Płacz mojego syna rozdarł mi serce". Chajzer został okradziony