21 czerwca, podczas przyspieszonego posiedzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydowano w sprawie dwóch miejsc na ósmym multipleksie. Decyzją Rady, przyznano je Telewizji Republika Tomasza Sakiewicza oraz telewizji wPolsce24, związanej z braćmi Karnowskimi. Nie przeszły z kolei wnioski węgierskiej firmy TV2 Média, która chciała uruchomić rozrywkowo-lifestylowy kanał PTV, a także należącej do Grupy MWE Networks spółki Polskie Media P.S.A., która zaproponowała kanał Polska24 do walki z fake newsami i dezinformacją.
Nie wszyscy jednak zgadzają się z tą decyzją, a sprawa zakończyła się w sądzie.
Telewizja Republika i wPolsce24 z miejscem na MUX-8. Zgłoszono nieprawidłowości
Tuż po ogłoszeniu decyzji KRRiT ws. koncesji, członek Rady prof. Tadeusz Kowalski przesłał serwisowi Wirtualnemedia.pl oświadczenie, w którym poinformował o nieprawidłowościach podczas decydowania o wolnych miejscach na MUX-8. "Na posiedzeniu 21 czerwca br., czterech członków KRRiT podjęło uchwałę o zagospodarowaniu wolnych miejsc na MUX-8. W mojej ocenie nastąpiło to z naruszeniem zasady dochowania należytej staranności wynikającej z braku wystarczającej informacji o wnioskodawcach i zignorowaniu niektórych opinii ekonomicznych" – napisano w komunikacie.
Rzecznik prasowy KRRiT, Teresa Brykczyńska, zapewniła jednak, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Zaznaczyła, że wnioski dokładnie przeanalizowano zarówno pod względem merytorycznym, jak i finansowym. Jak dodała, wpływ na decyzję w sprawie stacji Tomasza Sakiewicza miały liczne głosy poparcia, co świadczy o "ogromnym zapotrzebowaniu na tego typu, alternatywne wobec istniejących, źródła informacji". "Nowe kanały informacyjne to nie tylko oznaka pluralizmu i różnorodności mediów, ale również gwarancja równego dostępu obywateli do wielostronnej oferty programowej oraz zachowania bezpieczeństwa informacyjnego w kraju" – wyjaśniała rzecznik KRRiT.
Sąd zablokuje koncesje prawicowym stacjom?
Argumentacja rzecznik KRRiT nie przekonuje jednak Grupy MWE Networks, która zaskarżyła decyzję do sądu.
W środę przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie odbyła się rozprawa dotycząca skargi Polskich Wolnych Mediów, podczas której rozpatrywano kwestię rygoru natychmiastowej wykonalności. Z BIP WSA w Warszawie wynika, że uchylono zaskarżone postanowienie i zasądzono zwrot kosztów postępowania.
Adwokat Krzysztof M. Bartkowiak, pełnomocnik Polskich Wolnych Mediów, przekazał w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że sąd po wysłuchaniu stanowisk obecnych na rozprawie pełnomocników zamknął rozprawę i udał się na naradę. Ostatecznie publikacja wyroku została odroczona do dnia 9 kwietnia.
– Na rozprawie podtrzymaliśmy naszą skargę i wskazane w niej zarzuty co do nieprawidłowości w postępowaniu koncesyjnym. Skarga wskazuje na szereg uchybień regulatora, w tym m.in brak sporządzenia we właściwym trybie i formie protokołu z posiedzenia KRRiT z dnia 21 czerwca 2024r. – twierdzi Bartkowiak.
To jednak nie jedyne zarzuty nadawcy wobec KRRiT. Mówi również o "naruszeniu art. 36 ustawy o radiofonii i telewizji (tj. przepisu określającego przesłanki udzielenia koncesji) oraz naruszenie ogólnych zasad postępowania administracyjnego – w tym zasady wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego, zasady bezstronności i równego traktowania stron, zasady działania w zaufaniu do organu".
Wojciech Szymczak, partner i radca prawny z Kancelarii Prawnej Media komentując sprawę dla Wirtualnemedia.pl nie wyklucza, że koncesje zostaną uchylone. Jak podkreśla decyzja byłaby wówczas wiążąca dla przewodniczącego KRRiT.
Czytaj też:
Nowa praca byłej gwiazdy TVP. Została prowadzącąCzytaj też:
Wulgaryzmy w Sejmie. KRRiT zdecydowała ws. TV Republika