Sandra Kubicka to polska modelka, influencerka i bizneswoman, która w 2023 roku pojawiła się w roli prowadzącej dwóch programów Telewizji Polskiej – "Love Me or Leave Me. Kochaj albo rzuć" oraz "Rytmy Dwójki". Niedawno otworzyła w Warszawie lokal z matchą, który cieszy się dużą popularnością.
Prywatnie od kilku lat związana jest z muzykiem zespołu Afromental, Aleksandrem Milwiw-Baronem, który jest m.in. jurorem w programie "The Voice of Poland" w TVP. Małżeństwo w ubiegłym roku temu powitało na świecie swoje pierwsze dziecko – synka Leonarda. 9 marca Sandra Kubicka opublikowała na swoim Instagramie oświadczenie, w którym poinformowała, że w grudniu 2024 roku złożyła pozew o rozwód. Wytłumaczyła, że próbowała uratować rodzinę, ale nie jest to już możliwe. W kolejnych tygodniach rodzice małego Leonarda często pokazywali się razem w mediach społecznościowych. Pojawiły się więc spekulacje, że para wróciła do siebie. Ostatecznie rozprawa rozwodowa Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona została jednak odwołana, pozew cofnięty, a celebryci znowu tworzą związek.
Sandra Kubicka straciła ciążę. Podzieliła się tragiczną wiadomością
W sobotę 20 września 30-latka, która w ostatnim czasie przebywała, wraz z rodziną, w Grecji, podzieliła się osobistą tragedią za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na swoim profilu opublikowała serię czarno-białych zdjęć i pełen emocji wpis, w którym poinformowała o stracie nienarodzonego dziecka.
"W kilka minut z najszczęśliwszej w najgorszy dzień mojego życia.. Pękło mi serce.. żegnaj bobasku nasz 🖤 Rosłeś w szczęściu i ciszy 💔" – napisała na Instagramie, pokazując m.in. swoje zdjęcie z lekko zaokrąglonym brzuszkiem.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, również znanych osób, które kierowały w stronę modelki wyrazy współczucia i deklarowały wsparcie w trudnych chwilach. Możliwość komentowania postu została jednak niedługo później zablokowana.
Czytaj też:
Synek znanej pary trafił do szpitala. "Dostał drgawek i przestał oddychać"Czytaj też:
Celebrytka przeżyła horror w samolocie. "Obora. Wszystkie zasady mieli w d*pie"