"Będzie bardzo przez to cierpiała". Znana piosenkarka ostrzega celebrytkę

"Będzie bardzo przez to cierpiała". Znana piosenkarka ostrzega celebrytkę

Dodano: 
Dorota Rabczewska "Doda"
Dorota Rabczewska "Doda" Źródło: PAP / Marcin Obara
Doda ostrzega Agnieszkę Kaczorowską przed publicznym eksponowaniem swojego nowego związku.

Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska byli w "Tańcu z Gwiazdami" jedną z par, która budziła najsilniejsze emocje wśród widzów. Już w pierwszym odcinku show zaskoczyli wszystkich publicznym pocałunkiem, który był potwierdzeniem ich związku. Aktor 2 czerwca sfinalizował rozwód z żoną, z którą ma czworo dzieci, a za tancerką już pierwsza rozprawa rozwodowa z Maciejem Pelą, która odbyła się 3 listopada.

Doda komentuje związek celebrytów. "Obłęd eksponowania relacji"

Teraz medialną relację postanowiła skomentować zanana piosenkarka. W rozmowie z Party, Doda twierdzi, że publiczne eksponowanie relacji może skończyć się dla tancerki bardzo boleśnie. Jej zdaniem, celebrytka popełnia ten sam błąd, który popełniła w małżeństwie z Maciejem Pelą.

– Agnieszka popełnia znów ten sam błąd. Też parę razy tak zrobiłam. Z tego, co wiem, Agnieszka w wywiadach po rozstaniu z mężem ubolewała nad tym, że tak bardzo eksponowała swoje małżeństwo i że już tego więcej nie zrobi. Jest to samo. Więc będzie bolało jeszcze bardziej, bo to się dopiero zaczyna. Ten obłęd eksponowania tej relacji. I nigdy nie jest za późno, żeby to zatrzymać – powiedziała Doda.

Piosenkarka zauważyła, że w przypadku rozstań większy hejt zawsze spada na znane kobiety.

– Zawsze kobiety, które komentują w sieci, a jest ich 90 proc. – bo mężczyźni mają to w d***e, w ogóle się w tym nie udzielają – zawsze stają po stronie mężczyzn. I właśnie dlatego Agnieszka nie powinna tego robić – stwierdziła. – Wydaje mi się, że to jest największy jej błąd i będzie bardzo przez to cierpiała. Bardzo – oceniła.

– Mi też było ciężko i wielokrotnie w swoim życiu wchodziłam w relacje, tak myślę z perspektywy czasu, właśnie dlatego, że wydawało mi się, że moja pozycja będzie dziesięć razy bardziej ugruntowana i na pewno lepsza, jeżeli ja będę z kimś obok. I będę lepiej postrzegana z pozycji społecznej i w ogóle show-biznesowej. G***o prawda. Naprawdę w ogóle nie ma to żadnego znaczenia. (...) Możecie sobie myśleć, że jestem singielką, nikt mnie nie chce, skończę z psami. Mam to w d***e – nawiązała do własnych doświadczeń.

Czytaj też:
Rozwód znanej pary. W sądzie pojawiła się policja
Czytaj też:
Zapowiedzi nowego sezonu w cieniu skandalu. Młoda aktorka wysuwa oskarżenia

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: party.pl