Początki jednego z najdłuższych konfliktów w polskim show biznesie sięgają ponad dekady wstecz. Piosenkarki wbijały sobie nawzajem szpile w wielu rozmowach z mediami. Choć nie do końca już wiadomo od czego wszystko się zaczęło, to niewątpliwie punktem zapalnym była rozmowa Edyty Górniak u Kuby Wojewódzkiego, podczas której diwa nawała koleżankę po fachu "Dodą krową". Doda nie pozostała długo dłużna i kiedy w Sopocie, podczas festiwalu, trzeba było przerwać transmisję ze względu na złe warunki atmosferyczne, powiedziała do kamery, że "Edzia przegryzła kable".
Jednym z najważniejszych zakulisowych wydarzeń finału "Tańca z gwiazdami" okazało się historyczne pojednanie dwóch zwaśnionych artystek. Po kilku dniach spotkały się ponownie.
Koniec konfliktu Dody i Edyty Górniak. Historyczny moment
Podczas finałowego odcinka show Polsatu, doszło do niespodziewanego spotkania artystek za kulisami show. Ku zaskoczeniu wszystkich, podeszły do siebie i padły sobie w ramiona. Na ich twarzach pojawiły się uśmiechy i wymieniły między sobą kilka ciepłych słów. Wywołało to ogromne poruszenie w mediach.
– Jestem bardzo mile zaskoczona. Być może święta to jest po prostu czas magii. Bardzo się cieszę, że Dodzie, tak jak mi powiedziała, bardzo podobało się to wykonanie. Jest to utwór z mojej płyty, więc z przyjemnością przekażę jej płytę, czy dla niej czy dla rodziców, jeśli będzie chciała. Po prostu na święta. Bardzo fajnie, cieszę się – skomentowała w rozmowie z mediami Edyta Górniak.
– Bardzo kibicuję wszystkim artystom, bez względu na to jakie prywatnie mamy animozje. To było bardzo spontaniczne, podeszłam do Edyty i nie żałuję – przyznała z kolei Doda w wywiadzie dla serwisu przeAmbitni.pl.
Pojednanie artystek. Spotkały się ponownie
Kilka dni później gwiazdy spotkały się ponownie, tym razem w świątecznej scenerii, przy choince. Doda, wyznała w mediach społecznościowych, że rozmawiała z Edytą Górniak przez trzy godziny, ale ta rozmowa mogłaby trwać dużo dłużej.
"Nie kieruję się zasadami. Słucham intuicji. Ponad 3 godziny rozmowy z Edytą Górniak, mogącej trwać całą noc... Możecie już drukować do ramek na święta. 24.11.24" – napisała, pokazując wspólne zdjęcia przy choince. Artystki wcześniej zjadły wspólnie obiad.
"Pozdrawiamy naszych fanów, wiemy, że na to czekaliście. (...) To jest jak derby — Cracovia z Wisłą Kraków" – żartowała Doda, a Górniak zaapelowała do fanów, żeby byli "otwarci i czuli".
Czytaj też:
Osobiste wyznanie znanego aktora. "Ta choroba jest śmiertelna"Czytaj też:
Burza ws. show TVP. Widzowie są wściekli. "Kończę oglądanie"