Zaskakujące doniesienia ws. znanej piosenkarki. Koniec głośnego związku

Zaskakujące doniesienia ws. znanej piosenkarki. Koniec głośnego związku

Dodano: 
Dorota Rabczewska "Doda"
Dorota Rabczewska "Doda" Źródło: PAP / Marcin Obara
Partner Dody poinformował w oświadczeniu o zakończeniu ich związku. Zasugerował winę piosenkarki.

Media obiegła informacja o kolejnym głośnym rozstaniu w polskim show biznesie. Partner Dody, Dariusz Pachut, wydał oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym poinformował o zakończeniu ich związku. To jednak nie wszystko, sportowiec zasugerował, że stało się to z winy piosenkarki, choć nie zdradził żadnych szczegółów.

Dariusz Pachut i Doda nie są już razem. "To, co zastałem na miejscu, skłoniło mnie do zakończenia naszego związku"

"Miesiąc temu, po zakończeniu projektu w Norwegii, nad którym pracowałem z pełnym zaangażowaniem, postanowiłem wcześniej, niż pierwotnie ustalaliśmy, przyjechać do Turcji i zjawiłem się tam dwa dni przed umówionym terminem. Niestety, to, co zastałem na miejscu, skłoniło mnie do trudnych refleksji i podjęcia decyzji o zakończeniu naszego związku" – napisał na Instagramie Dariusz Pachut., potwierdzając tym samym, krążące od pewnego czasu, plotki o rozstaniu celebrytów.

"Super Expressowi" nie udało się ustalić nic ponad to, że Doda w Turcji czekała na partnera. "Doda i Darek cały czas byli w kontakcie. Zwłaszcza że ona drżała o niego za każdym razem, gdy wyruszał na swoje niebezpieczne wyprawy. Doskonale wiedziała, że przyjedzie do niej do Turcji. Zapowiedział się, pisał do niej, gdy był drodze, a później na miejscu" – donosi informator tabloidu.

Serwis dowiedział się również, że spędziła tam udany urlop, co potwierdzają zdjęcia, które Pachut zamieszczał na swoim Instagramie. "Super Express" dotarł również do innych fotografii, widać na nich, jak para relaksuje się nad tureckim morzem i nie wygląda na skłóconą.

Tabloid poprosił również o komentarz w tej sprawie samą artystkę. Jednak nie zamierzała ona komentować życia osobistego. –Mam 40 lat. Wyrosłam z komentowania życia prywatnego – stwierdziła krótko Doda. Opublikowała też zdjęcie w mediach społecznościowych opatrzone wymownymi emotikonami.

instagramCzytaj też:
Przełom w sprawie śmierci słynnego aktora. Lekarz przyznał się do winy
Czytaj też:
Burza ws. zdjęć Schreibera z inną kobietą. Polityk się tłumaczy

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: se.pl