"Poziom jakiegoś "Big Brothera"". Łukasz Schreiber przerywa milczenie

"Poziom jakiegoś "Big Brothera"". Łukasz Schreiber przerywa milczenie

Dodano: 
Łukasz Schreiber
Łukasz Schreiber Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Łukasz Schreiber przerwał milczenie po ogłoszeniu, że rozstał się z żoną – Marianną Schreiber.

Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber są małżeństwem od 2015 roku. Mają córkę, 8-letnią Patrycję. Polityk ma również dziecko z poprzedniego małżeństwa. W wywiadzie z portalem metropoliabydgoska.pl, Łukasz Schreiber przyznał, że jego rodzina przechodzi teraz przez trudny czas, ponieważ rozstaje się z żoną i poprosił o skupienie się na kwestiach dotyczących jego życia politycznego, a nie prywatnego. – Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji– przekazał.

Po tym wyznaniu, Marianna Schreiber napisała emocjonalny post na X, w którym nie kryła żalu do swojego partnera. Zasugerowała też, że o wszystkim dowiedziała się z mediów. Od tego czasu żona polityka niemal codziennie przypomina w mediach społecznościowych o swojej sytuacji, udzieliła też kilku wywiadów na temat prywatnego życia. Tymczasem Łukasz Schreiber milczał i nie udzielał dalszych komentarzy na ten temat.

Łukasz Schreiber przerywa milczenie. Mówi o ostatnich latach z Marianną Schreiber

W środę polityk ubiegający się o urząd prezydenta Bydgoszczy udzielił wywiadu Beacie Lubeckiej w Radiu Zet. Rozmowa dotyczyła kwestii politycznych, a polityk PiS był przepytywany przez dziennikarkę z wiedzy na temat jego rodzinnego miasta. Druga część rozmowy skupiona była wokół pytań od słuchaczy. Pierwsze dotykało tematu ogłoszonej niedawno separacji.

– Co jest dla Pana najważniejsze – polityczna kalkulacja czy życie rodzinne? – zapytał słuchacz Radia Zet.

– No wie Pani... No, to jest takie pytanie, na które nikt nie ma wątpliwości jak odpowiedzieć – usłyszała dziennikarka. – Sam pan wywołał tę dyskusję, oznajmiając, że jest pan w separacji z żoną. To była pana decyzja, żeby o tym powiedzieć publicznie – zauważyła Lubecka.

– No dobrze, no ale wie pani doskonale, z jakiego powodu to się bierze. Całe moje życie przez ostatnie 2,5 roku media sprowadziły do poziomu jakiegoś "Big Brothera". No, tak to wyglądało. Ja cały czas milczałem, milczę, nie komentuję, nie oceniam. Natomiast tutaj to był krótki, suchy komunikat – tłumaczył Schreiber.

Na uwagę, że Marianna Schreiber stwierdziła, że dowiedziała się o separacji z mediów, polityk odparł: – Niestety nie jestem w stanie poradzić nic na to, co ktoś inny mówi.

Dopytywany, czy w związku z tym jego żona mówi nieprawdę, stwierdził, że "obojętnie co powie, to ktoś kto go zna, doskonale wie jak było". – Ktoś, kto mnie nie lubi, obojętnie co powiem, w nic nie uwierzy – skwitował Łukasz Schreiber.

Czytaj też:
"Płacz mojego syna rozdarł mi serce". Chajzer został okradziony
Czytaj też:
Zmiany w kultowym show Polsatu. Uczestnicy są załamani