Polska medalistka olimpijska Katarzyna Zillmann i tancerka Janja Lesar były pierwszą jednopłciową parą w historii polskiego "Tańca z gwiazdami". Wioślarka jest osobą homoseksualną, a o jej związku z inną kobietą, Julią Walczyk zrobiło się głośno podczas igrzysk olimpijskich w Tokio w 2021 roku. Wówczas, po zdobyciu srebrnego medalu, przekazała na antenie TVP pozdrowienia dla "swojej dziewczyny Julii". Wzbudziło to duże zainteresowanie opinii publicznej i zostało odebrane jako jej publiczny coming out.
Po zakończeniu programu na jaw wyszło, że związek sportsmenki rozpadł się w trakcie trwania show Polsatu. Internauci spekulowali, że może chodzić o bliską więź, jaka wywiązała się między nią a tancerką programu.
Teraz rozstanie z partnerem potwierdziła również Janja Lesar.
Janja Lesar rozstała się z Krzysztofem Hulbojem
Zillmann i Lesar nie szczędziły sobie czułości na parkiecie, zdarzały się między nimi pocałunki i czułe gesty. W sieci pojawiły się również ich wspólne zdjęcia z imprezy po finale show, co wywołało lawinę spekulacji w sieci. Tancerka od ponad 20 lat była w związku z tancerzem i choreografem Krzysztofem Hulbojem, z kolei wioślarka od kilku lat tworzyła związek z Julią Walczyk.
Dzień po finale Walczak potwierdziła rozstanie z Zillmann, zostawiając pod jednym z ich wspólnych filmików komentarz "już nieaktualne". – To nie jest takie czarno białe. (...) Nigdy nie powiem nic złego o Julii. Tego nie podkręcajcie, że ja mam zamiar zrobić z niej kogoś złego, bo absolutnie nic złego o niej nie powiem w życiu. Ja noszę ten swój krzyż i swoje winy, a teraz muszę to przemielić w sobie — mówiła o sprawie wioślarka.
Teraz plotki podsyciła Janja Lesar, która w rozmowie z portalem Kozaczek.pl przyznała, że rozstała się z partnerem, z którym była od 2023 roku. Jak podkreśliła, w jej relacji zaszły duże zmiany, a obecnie chce pobyć sama.
– Mój związek po prostu trochę się zmienił. Potrzebuję po raz pierwszy w życiu pobyć sama – stwierdziła. – Wiem, że moja miłość, którą dzielę z Krzysztofem, nie jest warunkowa – dodała.
Tancerka nie potwierdziła jednak, by łączyło coś więcej niż przyjaźń z Katarzyną Zillmann. Wspomniała jedynie, że można mówić o zauroczeniu. – Nie będę tego ukrywać. Wszyscy to widzieli – stwierdziła.
Lesar zdradziła też, że w młodości miała "epizody z kobietami". Zapytana, czy nie wyklucza związku z kobietą w przyszłości, odparła, że obecnie nie zamyka się na żadną możliwość, choć obecnie chce nacieszyć się samotnością.
Czytaj też:
"Błąd z mojej strony". Gwiazda show o dwuznacznych zdjęciach z tancerkąCzytaj też:
"Zbyt intymne", "Wstyd", "Oglądają to dzieci". Burza po pocałunkach kobiet w show
