Polsat potwierdził niedawno, że wystartowały zdjęcia do kolejnej edycji programu "Ninja vs. Nijna", która już jesienią zadebiutuje na antenie stacji. W programie pojawi się wiele nowości, ale to nie jedyne zmiany. Tym razem w gronie gospodarzy zabraknie wieloletniej prowadzącej show – Karoliny Gilon. Stacja tłumaczy, że zmiana formuły programu wymagała rezygnacji z wywiadów z uczestnikami, które prowadziła prezenterka. Według informacji podawanych przez "Super Express" zastąpi ją Marta Ćwiertniewicz, dziennikarka Polsat Sport. Jak podaje źródło, zmiana ta jest częścią nowej formuły, która kładzie większy nacisk na rywalizację sportową.
Po ujawnieniu zaskakujących informacji serwis Pudelek.pl skontaktował się z Karoliną Gilon, jednak zamiast wypowiedzi, przysłała ona redakcji jedynie płaczącą emotkę i symbol złamanego serca. Kilka dni później w jej mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać ją w samochodzie, zalaną łzami. "Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca" – czytamy w opisie filmiku.
Karolina Gilon zwolniona z Polsatu. Stacja wydała oświadczenie
Pod koniec stycznia Karolina Gilion i jej partner, Mateusz Świerczyński, powitali na świecie syna. Podczas ciąży i po porodzie prezenterka kilkukrotnie pojawiała się w programie "Halo tu Polsat". Zdziwieniem była więc dla niej decyzja o odsunięciu jej od prowadzania popularnego show, którego twarzą była przez niemal sześć ostatnich lat.
W związku z ogromnym oburzeniem w sieci, stacja Polsat zdecydowała się w końcu zabrać głos w tej sprawie. W rozmowie z serwisem Plotek, biuro prasowe przekazało, że Polsat nie zamierza komentować "obecnego zachowania" Karoliny Gilon. Zaznaczono również, że decyzja ws. obsady programu nie miała związku z urlopem macierzyńskim prezenterki.
Stacja podkreśliła, że przez niemal sześć lat Karolina Gilon była ważną częścią zespołu Polsatu i dzięki współpracy zyskała ogólnopolską rozpoznawalność oraz sympatię widzów.
Jak wyjaśniono, nie była jednak "pracownikiem etatowym". Gwiazda miała podpisany ze stacją kontrakt, który ważny jest do końca sierpnia.
"Karolina Gilon do końca sierpnia jest związana z nami kontraktem gwiazdorskim, nie jest pracownikiem etatowym Polsatu" – przekazano.
"Ninja vs. Nijna" w nowej odsłonie
Jak zapowiada Polsat, w 11. edycji sportowego show do rywalizacji staną także zawodnicy z różnych stron świata m.in. z USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Litwy, Malty czy Szwajcarii.
"Zobaczymy w akcji zwycięzców edycji "Ninja Warrior" z Francji, Rosji, zwyciężczynię "Ninja Warrior UK" oraz zdobywcę Góry Midoryiama z Austriackiej edycji programu, jedynego zawodnika z tytułem NINJA poza Jankiem Tatarowiczem w tej stawce" – podkreślono w komunikacie prasowym stacji.
To jednak nie wszystko, widzów czekają również występy celebrytów i gwiazd sportu na co dzień związanych z innymi dyscyplinami. Co ciekawe, zmiany dotkną też gospodarzy formatu. Zmagania sportowców komentować będzie tym razem wyłącznie duet Jerzego Mielewskiego i Łukasza "Jurasa" Jurkowskiego. Pierwszy raz od początku istnienia formatu w Polsce, czyli od 2019 roku, w najnowszej edycji programu "Ninja vs. Ninja" nie zobaczymy Karoliny Gilon.
"Program "Ninja Warrior Polska" opiera się na japońskim formacie, w którym uczestnicy muszą pokonać skomplikowany tor przeszkód, by zyskać tytuł "Wojowników Ninja". Do tej pory wszystkie edycje prowadziła Karolina Gilon, a zmagania komentowali Jerzy Mielewski i Łukasz "Juras" Jurkowski. Producentem wykonawczym formatu jest Jake Vision. Wiosną br. Polsat po raz pierwszy pokazał program w formule "Ninja vs. Ninja"" – przypominają Wirtualne Media.
Czytaj też:
Córka znanego dziennikarza znika z telewizji. "Pojawiają się różne propozycje"Czytaj też:
Gwiazda odchodzi z show TVP. Sama potwierdziła