Głośny wypadek syna celebrytki. Prokuratura ujawniła sprawcę

Głośny wypadek syna celebrytki. Prokuratura ujawniła sprawcę

Dodano: 
Znicze w miejscu wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, gdzie zginęło czterech młodych mężczyzn
Znicze w miejscu wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, gdzie zginęło czterech młodych mężczyzn Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Prokuratura wydała komunikat ws. śmiertelnego wypadku syna Sylwii Peretti. Wskazano sprawcę.

Nazwisko Sylwii Peretti przez kilka miesięcy nie znikało z mediów. Wszystko za sprawą głośnego wypadku, do którego doszło w Krakowie w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku. Za kierownicą sportowego auta, które rozbiło się przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim w stolicy Małopolski, siedział syn celebrytki, Patryk, 24-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. On i jego trzech kolegów zginęli na miejscu.

Młody mężczyzna znany był w Krakowie z zamiłowania do szybkiej jazdy, wielokrotnie chwalił się w mediach społecznościowych łamaniem przepisów drogowych. Po tragicznym wypadku w internecie pojawiło się wiele ostrych komentarzy pod jego adresem. To nie wszystko, niedługo po pogrzebie, jego grób został zdewastowany. Z hejtem musiała zmierzyć się również sama Sylwia Peretti, która po stracie dziecka na jakiś czas zniknęła z przestrzeni publicznej.

Wypadek syna Sylwii Peretti. Prokuratura wskazała sprawcę

Teraz Prokuratura Okręgowa w Krakowie opublikowała na swoich stronach komunikat w sprawie wypadku przy moście Dębnickim. Wskazano w nim sprawcę i powiadomiono o umorzeniu śledztwa w tej sprawie.

"Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła z uwagi na śmierć sprawcy postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie, w ten sposób, że kierujący pojazdem m-ki Renault Megane Patryk P. znajdując się w stanie nietrzeźwości o stężeniu alkoholu etylowego wynoszącym we krwi 2,3 promille, w moczu 2,6 promille jadąc al. Krasińskiego od al. Mickiewicza w kierunku mostu Dębnickiego, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, jadąc z prędkością co najmniej 120 km/h i przekraczając prędkość dopuszczalną na tym odcinku drogi o ok. 80 km//h, najechał na słupek U21 i utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał poza lewą krawędź jezdni, uderzył w sygnalizator S-5, a następnie przez schody, doprowadzając do wywrócenia pojazdu na dach i uderzył w mur oporowy, w wyniku czego kierujący pojazdem oraz 3 pasażerowie doznali obrażeń ciała w postaci obrażeń czaszkowo- mózgowych, w wyniku których wszyscy czterej ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia tj. o przest. z art. 177 par 2 kk i inne. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne" – przekazano.

Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia ws. byłej gwiazdy TVP
Czytaj też:
Gwiazdor TV Republika wbił szpilę koledze z TVP. Jest odpowiedź

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Prokuratura Okręgowa w Krakowie