Zaskakujące doniesienia ws. byłej gwiazdy TVP

Zaskakujące doniesienia ws. byłej gwiazdy TVP

Dodano: 
Dziennikarz Tomasz Wolny
Dziennikarz Tomasz Wolny Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Tomasz Wolny miał znaleźć się na liście gwiazd, które pojawią się w nowej edycji kultowego show Polsatu.

Tomasza Wolnego na antenach TVP można było oglądać przez ponad 10 lat. Na początku prowadził "Telekurier" w poznańskim oddziale, był również gospodarzem programu "Teleskop". Od 2014 roku był jednym z prezenterów "Panoramy", a od 2015 roku współprowadził wtorkowe i weekendowe wydania programu śniadaniowego TVP2 – "Pytanie na Śniadanie". Po zmianie władz TVP, w grudniu 2023 roku, Tomasz Wolny pożegnał się z pracą w śniadaniówce. W czerwcu opublikował post dotyczący wydarzenia "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki", którego nie miał okazji prowadzić po raz pierwszy od siedmiu lat, i poinformował o ostatecznym zakończeniu współpracy z publicznym nadawcą.

W listopadzie 2024 roku, prezenter dołączył do Kanału Zero, gdzie swoje miejsce znaleźli również jego koledzy z mediów publicznych: Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Można go zobaczyć w porannym formacie projektu Krzysztofa Stanowskiego "7.00", a także w cyklu commentary.

Teraz media donoszą o jego wielkim powrocie do telewizji. Nieoficjalnie, były gwiazdor TVP wystąpi w kultowym show tanecznym Polsatu.

Tomasz Wolny wystąpi w "Tańcu z gwiazdami". Szokujące doniesienia

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł serwis Plejada, wynika, że Tomasz Wolny znalazł się na liście uczestników 16. edycji "Tańca z gwiazdami" na antenie Polsatu.

Prezenter ma dołączyć do grona gwiazd, które już zostały oficjalnie potwierdzone przez stację. Wiadomo, że programie wystąpią: Blanka Stajkow, Adrianna Borek, Maria Jeleniewska i Maciej Kurzajewski, który zatańczy w parze z, powracającą do "Tańca z gwiazdami", Lenką Klimentovą. Do formatu wraca też Agnieszka Kaczorowska.

Były gwiazdor TVP o rozstaniu z telewizją

Prezenter latem ubiegłego roku opublikował wpis, w którym pożegnał się z TVP, zdradzając kulisy rozstania ze stacją. Zarzucił nowym władzom, że zepsuły to, co udało się stworzyć poprzedniej ekipie. Wspomniał o braku klasy i skandalicznym powodzie, dla którego został prawdopodobnie zwolniony z mediów publicznych.

"Choć do ideału było daleko, to udało nam się zbudować atmosferę, która przebijała szklany ekran. Tego nie da kupić, podrobić czy podmienić. Można to jednak, jak widać, szybko zepsuć" – ocenił.

"Nowemu szefostwu zabrakło klasy i odwagi by przekazać to osobiście, ale w rozmowach z moimi koleżankami i kolegami, jedyny zarzut jaki podniesiono to kwestia mojej wiary. Nawet nie ma sensu tego komentować" – skwitował.

Czytaj też:
Gwiazdor TV Republika wbił szpilę koledze z TVP. Jest odpowiedź
Czytaj też:
To koniec małżeństwa znanej aktorki? Media: Rozwód po 17 latach

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: plejada.pl