Awantura u Martyniuków. Zdradzają rodzinne sekrety

Awantura u Martyniuków. Zdradzają rodzinne sekrety

Dodano: 
Wokalista disco polo Zenon Martyniuk z żoną Danutą
Wokalista disco polo Zenon Martyniuk z żoną Danutą Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Od kilku dni trwa medialny spór pomiędzy członkami rodziny Zenona Martyniuka. Ujawniono zaskakujące historie.

Media co jakiś czas rozpisują się na temat burzliwego życia prywatnego Daniela Martyniuka. Syn gwiazdy disco polo, Zenka Martyniuka, często stawia swojego ojca w trudnej sytuacji. W niedzielę wieczorem w swojej, nieco chaotycznej, relacji na Instagramie zwrócił się bezpośrednio do ojca.

"Kocham cię tatusiu, pozdrawiam cię. Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko żeby twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze. F*ck you" – powiedział. Kazał też ojcu "zapchać się" pieniędzmi i wystawił do telefonu środkowy palec.

Kłótnia w rodzinie Martyniuka. "Daniel to narkoman i ćpun"

Po tym, jak media podchwyciły ten temat, o komentarz ws. zachowania syna została poproszona żona Zenka Martyniuka. Danuta Martyniuk przyznała, że 35-latek dostaje od swojego ojca niemal wszystko, a sam nie płaci nawet za rachunki.

– Daniel wszystko dostał od Zenka: dwa drogie samochody – Porsche i Mercedesa, mieszkanie dwupoziomowe, ponad 100 m², mąż daje mu pieniądze co miesiąc, robi za niego opłaty, bo przecież nie ma pieniędzy – wyjaśniała żona gwiazdy disco polo w rozmowie z serwisem Pudelek.pl. – Nie wiem, skąd takie nagranie u niego, jego trzeba leczyć – dodawała.

Z kolei w rozmowie z "Faktem", wprost stwierdziła, że jej syn jest "narkomanem i ćpunem". – Jestem pewna, że gdy nagrywał ten film, był naćpany – przyznała.

Danuta Martyniuk uderza w synową, a Faustyna ogłasza ciążę

Medialne zainteresowanie rodzinnymi problemami Martyniuków postanowiła podtrzymać żona Daniela, Faustyna. W rozmowie z Pudelkiem powiedziała m.in. że jest w ciąży, a także uderzyła w teściową, twierdząc, że "lubi pastwić się nad kobietami jej syna".

– To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas, bo jeszcze wczoraj wydzwaniała, ciągle nie dając naszej rodzinie spokoju. (...) Dbam o siebie i maleństwo, a ona niech trzyma się od nas z daleka i radziłabym się zająć jakąś pracą, bo może gdyby nie porzuciła pracy w wieku 30 lat, to dałby lepszy przykład i mniej czasu miałaby na manipulacje i głupoty – oceniła.

Na odpowiedź żony Zenka Martyniuka nie trzeba było długo czekać. Kobieta zarzuciła synowej kłamstwa, twierdząc, że nie tylko nie wydzwania do syna, ale nawet często blokuje jego numer w swoim telefonie. Ujawniła również, że Faustyna utrudnia kontakt swojego męża z córką, którą ma z poprzedniego związku.

– Pani nie ma pojęcia, jak ona mnie wyzywa i jakie SMS-y od niej dostaję. A wszystko przez to, że odwiedzamy naszą wnuczkę Laurę. Kiedyś nawet Zenek grał w pobliżu koncert i polecieliśmy po wnuczkę helikopterem, a potem wystąpiła z nim na scenie. Później dostał od Faustyny takiego SMS-a, że głowa mała – opowiadała Danuta Martyniuk w rozmowie z portalem ShowNews.pl

– Nawet matka Faustyny sugerowała, że to nie jest córka Daniela. Wieźli małą 200 kilometrów, żeby zrobić jej testy DNA. My nie mieliśmy żadnych wątpliwości, bo Laurka nawet podobna jest do mnie – dodawała.

Czytaj też:
Niepokojące zachowanie syna gwiazdy disco polo. Uderzył w ojca
Czytaj też:
Taką emeryturę będzie miał gwiazdor disco polo. "Co miesiąc opłacam składkę"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pudelek.pl, Fakt, Shownews.pl