Aktorka przerywa milczenie. "Mnie i Vincentowi zostało to odebrane"

Aktorka przerywa milczenie. "Mnie i Vincentowi zostało to odebrane"

Dodano: 
Joanna Opozda i Antoni Królikowski
Joanna Opozda i Antoni Królikowski Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Joanna Opozda przerwała milczenie ws. drugiego dziecka Antoniego Królikowskiego. Mocne słowa.

Głośny, medialny konflikt między Antonim Królikowskim a Joanną Opozdą rozpoczął się na początku 2022 roku, tuż przed narodzinami pierwszego dziecka małżeństwa. Media obiegła wówczas informacja, że aktor dopuścił się zdrady na ciężarnej żonie, a jego nową wybranką okazała się sąsiadka z tego samego bloku. Później w mediach społecznościowych aktorów pojawiały się wzajemne oskarżenia, prywatne nagrania, dokumenty, publiczna walka o alimenty, zarzucanie problemu z narkotykami itp. Rozprawa rozwodowa gwiazdorskiej pary rozpoczęła się 20 lutego w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Antek Królikowski znowu zostanie ojcem

Antoni Królikowski wraz z partnerką pojawił się na 9. edycji Festiwalu Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej im. Pawła Królikowskiego. Nagrania z wydarzenia pokazała matka aktora, Małgorzata Ostrowska-Królikowska. W rozmowie z "Super Expressem" aktor poinformował, że spodziewa się drugiego dziecka.

– Kudowa zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim sercu, dlatego nie mogło zabraknąć w tym roku również nas. Wraz z Izą spodziewamy się dziecka i cieszę się, że to właśnie przy tej okazji możemy podzielić się tą dobrą nowiną ze światem – powiedział.

Joanna Opozda przerywa milczenie. Wydała oświadczenie

Na nowinę zareagowała już Joanna Opozda, która musiała zmierzyć się z lawiną telefonów i pytań od różnych dziennikarzy.

"Drodzy państwo, od samego rana jestem bombardowana telefonami. Napisały do mnie chyba wszystkie redakcje w kraju. Nie będę komentować zaistniałej sytuacji. Jedyne, o co was proszę, to żebyście nie znęcali się nad kobietą w ciąży, bo cały stres, nerwy i płacz odbijają się na dziecku, co, niestety, często wpływa na jego zdrowie. Dlatego darujcie sobie komentarze i hejt... Kobiety w ciąży wszystko odczuwają 1000 razy mocniej, a korytzol, który płynie we krwi matki, dostaje się się do krwi dziecka" – rozpoczęła swoje oświadczenie na InstaStories.

"Dziecko zawsze jest niewinne. Nie prosiło się na świat i powinno dorastać w spokoju i szczęściu. Mnie i Vincentowi zostało to odebrane, co wiązało się z ogromnymi problemami zdrowotnymi natury emocjonalnej i fizycznej. Była to trauma, której nie życzę absolutnie nikomu. Uważam, że kobiety w ciąży powinny być pod ochroną. Pamiętajcie, że czyniąc im krzywdę, czynicie krzywdę niewinnym istotom dorastającym w ich brzuchach" – podkreśliła aktorka.

Czytaj też:
Znany aktor znów zostanie ojcem. Potwierdził plotki
Czytaj też:
Dziennikarka miażdży film ze znaną aktorką. Zaskakująca odpowiedź

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram