Znana piosenkarka o edukacji zdrowotnej. "Ja jestem jej matką, to mój obowiązek"

Znana piosenkarka o edukacji zdrowotnej. "Ja jestem jej matką, to mój obowiązek"

Dodano: 
Wokalistka Magdalena Narożna
Wokalistka Magdalena Narożna Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Magdalena Narożna została zapytana o to, czy pośle córkę na zajęcia z edukacji zdrowotnej.

o 25 września rodzice uczniów niepełnoletnich i uczniowie pełnoletni muszą podjąć decyzję, czy wezmą udział w zajęciach nowego przedmiotu, który zastąpi wychowanie do życia w rodzinie.

Przedstawiciele oświaty podkreślają, że zagadnienia związane z seksualnością stanowią tylko jeden z dziesięciu zaplanowanych w podstawie programowej tematów. Oprócz tego, uczniowie mają zapoznać się z kwestiami dotyczącymi zdrowego stylu życia i sportu, emocji czy funkcjonowania człowieka w społeczeństwie. Edukacja zdrowotna ma być realizowana od 4 klasy szkoły podstawowej do ostatniej klasy szkoły średniej.

Wprowadzenie nowego przedmiotu do szkół wywołało olbrzymią dyskusję. Okazuje się jednak, że zajęcia edukacji zdrowotnej w wielu szkołach mogą w ogóle się nie odbyć. Powód jest prozaiczny – uczniowie rezygnują z uczestnictwa w zajęciach, które, jako przedmiot nieobowiązkowy zaplanowano zazwyczaj jako ostatnią lekcję w danym dniu.

Magdalena Narożna o edukacji zdrowotnej.

Rozterki dotyczące nowego przedmiotu pojawiły się również u piosenkarki Magdaleny Narożnej. Jej 15-letnia córka właśnie rozpoczęła edukację w liceum.

W wywiadzie dla "Faktu" przyznała, że nie podjęła decyzji, czy jej córka będzie uczestniczyć w zajęciach z edukacji zdrowotnej. Zauważyła, że dzieci często mają większą wiedzę niż dorośli w tym temacie.

– Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, pewnie temat będzie poruszony na spotkaniu z rodzicami. Coś słyszałam, że mają wprowadzić, ale czy Gabrysia będzie uczęszczała? Muszę też zapoznać się z programem, ale uważam, że świat jest taki, że przed tymi dziećmi niczego nie da się ukryć. Dzieci czasami wiedzą więcej niż my. To jest dla mnie przerażające. Jak sobie przypomnę, jak my dorastaliśmy, to pewne tematy były tabu. Jak w telewizji były jakieś sceny rozbierane, to wiesz, zasłaniało się oczy, a teraz jest to normalne wręcz – stwierdziła piosenkarka.

– Ale ja rozmawiam z dzieckiem, bo jeśli ja jej nie wytłumaczę, jeśli pewnych rzeczy jej nie uświadomię, to kto to zrobi? Ja jestem jej matką, to mój obowiązek – dodała.

Czytaj też:
"Syn chce być wypisany". Twórca Kanału Zero o kontrowersyjnym przedmiocie
Czytaj też:
Podstępny plan Nowackiej. Nie dajmy się nabrać jak Terlikowski i wypisujmy nasze dzieci

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Fakt