Braun "pływa w ścieku". KRRiT wszczęła postępowanie po słowach w TVP

Braun "pływa w ścieku". KRRiT wszczęła postępowanie po słowach w TVP

Dodano: 
Siedziba TVP w Warszawie
Siedziba TVP w Warszawie Źródło: PAP / Paweł Supernak
W TVP mogło dojść do obrażania ówczesnego kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna. Sprawę bada KRRiT.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bada czy w programie "Kwiatki polskie" na antenie TVP Info doszło do obrażenia ówczesnego kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Chodzi o odcinek z końca kwietnia, kiedy nazwano go "pseudokandydatem", a jeden z prowadzących stwierdził, że polityk "pływa w ścieku".

Przypomnijmy, że kandydat Konfederacji Korony Polskiej zdobył w wyborach prezydenckich ponad 6,3 procent głosów, co przekłada się na ponad 1,2 mln oddanych na niego głosów.

"Pływa w ścieku", "pseudokandydat". KRRiT sprawdzi, czy Braun był obrażany w TVP

29 kwietnia, w popularnym formacie TVP Info, Katarzyna Kasia i Grzegorz Markowski komentowali m.in. udział Grzegorza Brauna w debacie prezydenckiej organizowanej przez "Super Express". Przypomniano wówczas, że kandydat Konfederacja Korony Polskiej zadał pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu, które brzmiało: "Czy dostrzega pan problem judaizacji?".

– Ta wypowiedź powinna być przerwana, powinien zostać odebrany karnie głos temu pseudokandydatowi – stwierdziła wówczas Katarzyna Kasia.

W "Kwiatkach polskich" pokazano później materiał, w którym Grzegorz Braun krytykuje Rafała Trzaskowskiego za noszenie symbolu żonkila, nawiązującego do rocznicy powstania w getcie warszawskim. W niektórych fragmentach jego wypowiedzi "wypikano" dźwięk tak, jak stosuje się to w przypadku wulgaryzmów.

– Jestem bardzo ciekaw czy będzie efekt otrzeźwiający czy też przesunęliśmy znowu punkt tolerancji, jeszcze bliżej ścieku, w którym pan Grzegorz tak chętnie pływa – skomentował Grzegorz Markowski.

Serwis Wirtualne Media dowiedział się, że na program wpłynęła skarga, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała się wszcząć postępowanie ws. możliwego obrażania polityka.

"Regulator wystąpił do nadawcy publicznego o nagranie z audycją. Później oceni czy doszło do złamania ustawy o radiofonii i telewizji lub innych przepisów. Może wówczas ukarać TVP, upomnieć lub przyjąć wyjaśnienia nadawcy. W tym przypadku skarżący twierdzi, że doszło do wyemitowania treści obrażających kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna" – czytamy w serwisie.

Czytaj też:
Drag queen w znanym programie. "Możemy wreszcie zlikwidować TVP?"
Czytaj też:
Myslovitz przerwał koncert z powodu Grzegorza Brauna. Ze sceny padły wulgaryzmy

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Wirtualne Media