Dziś już wiadomo, że większość dziennikarzy Telewizji Polskiej nie pojawi się już na antenach TVP. Media donoszą z kolei o kolejnych powrotach do mediów publicznych znanych nazwisk, które pożegnały się ze nimi za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wielu dziennikarzy i prezenterów zdążyło w ostatnich latach związać się z telewizjami komercyjnymi. Teraz się z nich wycofują. Zmiany dotykają nie tylko serwisów informacyjnych i programów publicystycznych, ale również formatów rozrywkowych.
Robert Janowski wraca do "Jaka to melodia?". Co z umową z Polsatem?
W ostatnich latach w programie "Jaka to melodia?" zaszło wiele zmian. Po przejęciu władzy przez Jacka Kurskiego, z muzycznego formatu odszedł Robert Janowski, a na jego miejscu pojawił się Norbi. Potem wokalista jednak wymienił się rolą z Rafałem Brzozowskim, który prowadzi kultowy format TVP już od pięciu lat. Według informacji, do których dotarł serwis Plejada, piosenkarz zostanie jednak zwolniony z roli gospodarza show.
Jak wynika z informacji uzyskanych przez serwis Plejada, propozycję prowadzenia "Jaka to melodia?" otrzymał poprzedni gospodarz show – Robert Janowski. To miał być powód, dla którego pojawił się niedawno w siedzibie TVP przy Woronicza, na czym przyłapali go fotoreporterzy.
Istnieje jednak pewien problem. Janowski jest zobowiązany kontraktem z Polsatem. Chodzi o 20. sezon "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", który ma zostać wyemitowany wiosną 2024 roku. Za jurorskim stołem "Twoja twarz brzmi znajomo. Najlepsi" zasiądą Małgorzata Walewska i właśnie Robert Janowski.
"Zachował się bez klasy". Janowski zostanie usunięty z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"?
Teraz źródło portalu ShowNews donosi, że Robert Janowski negocjował z TVP za plecami Polsatu, przez co jego pozycja w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" może być zagrożona. Jak twierdzi źródło serwisu, zwołano nawet specjalne zebranie w jego sprawie, co, podobno, zdarza się niezwykle rzadko.
"Niestety, Robert zachował się bez klasy" – czytamy.
"Chciał jak najszybciej pożegnać się z Polsatem i w ostatniej chwili zerwać umowę na bycie jurorem w "TTBZ". W związku z tym w Polsacie zwołano specjalne zebranie, na którym dyskutowano o dalszych losach Janowskiego. Takie zebrania mają miejsce niezwykle rzadko, dlatego sytuacja musi być na ostrzu noża. (...) Wszyscy czekają na ostateczną decyzję. Być może cała afera skończy się umową i Janowski zostanie w tej edycji "TTBZ", a na wiosnę przejdzie do TVP. Z drugiej strony jednak pokazał wielką nielojalność i szefostwo po prostu się go pozbędzie. Wtedy jednak zostanie mało czasu na znalezienie zastępstwa i zmianę spotów, w których Robert już wystąpił" – podaje informator serwisu.
Czytaj też:
"Maciej przysłał wiadomość". Kulisy zwolnienia Cichopek i KurzajewskiegoCzytaj też:
Mąż twarzy "Wiadomości" znika z TVP. To znany pogodynek