Anna Bardowska i Grzegorz Bardowski to para doskonale znana widzom programu "Rolnik szuka żony". Poznali się na planie drugiego sezonu randkowego show, a obecnie mieszkają na wsi wraz z dwójką dzieci. Mężczyzna jest rolnikiem z zawodu i zamiłowania, a na udział w programie TVP 1 zdecydował się, bo chciał znaleźć miłość swojego życia. W Annie zakochał się niemal od pierwszego wejrzenia. Oboje są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, gdzie pokazują swoje życie rodzinne. Niedawno wyznali, że mieli wypadek samochodowy, który kosztował ich wiele stresu.
Ania Bardowska mówi o wypadku samochodowym. "Huk był ogromny, dzieci od razu się przestraszyły"
Kilka dni temu Ania Bardowska opublikowała na Instagramie niepokojącą relację z karetki pogotowia, opowiadając, że jej rodzina uczestniczyła w wypadku drogowym. Fani nie kryli zaniepokojenia tą sytuacją. W licznych komentarzach dopytywali o stan zdrowia rodziny Badowski i przesyłali słowa wsparcia.
Po dłużej przerwie, Bardowska powróciła do mediów społecznościowych i, wraz z mężem, opowiedziała, co im się przytrafiło.
– My dzisiaj tak na krótko, emocje już opadły. Jak widzicie, na szczęście już jesteśmy w domu. Więcej strachu, niż to, co się stało, szczególnie u dzieci. (...) Ja jeszcze dzisiaj wróciłam do szpitala, bo wczoraj byłam w takim szoku, żeby zająć się dziećmi. Dzieci były zabrane przez dwa pogotowia, ja nic nie czułam, że coś mnie boli (...) na szczęście nic poważnego – mówiła Bardowska.
– Mieliśmy takie zdarzenie, staliśmy w korku i pewna pani bez hamowania wjechała nam w tył, była rozpędzona, nie widziała, że jest korek. Takie zdarzenie mało inwazyjne, huk był ogromny, dzieci od razu się przestraszyły. Takie są najgorsze, bo najbardziej szyje nas bolą, jesteśmy na tabletkach – opowiadali Bardowscy.
Bohaterowie "Rolnik szuka żony" przyznali, ze najedli się strachu, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło i poza lekkimi urazami i uszkodzonym samochodem, nic im nie dolega.
Czytaj też:
Polsat chce się pozbyć Edwarda Miszczaka? "Nie wytrwa do lata"Czytaj też:
Walka o majątek Kory. Syn gwiazdy spiera się z ojczymem. "Bajka braci Grimm"