Przypomnijmy, że kongres z okazji pierwszej rocznicy startu Kanału Zero odbył się w weekend w łódzkiej Atlas Arenie. Bilety na wydarzenie sprzedawano od drugiej połowy grudnia, a cały zysk został przekazany na cele charytatywne – przede wszystkim zbiórki prowadzone na platformie Siepomaga.
Kongres Kanału Zero
Podczas kongresy Krzysztof Stanowski przyznał, że sprzedano ok. 4,5 tys. biletów. W nagraniu zamieszczonym w czwartek na Kanale Zero dziennikarz przyznał się jednak do kilku błędów organizacyjnych. Przede wszystkim Stanowski wskazał, że wydarzenie odbyło się w trakcie ferii zimowych i trwało dwa dni. – Czułem, że ferie, że walentynki, że zimno, że cała ta zbitka sprawia, że to nie jest najlepszy moment na kongres. Ale jednocześnie trochę to zlekceważyłem, działając pod presją, bo jednak ten kongres z założenia miał jak najszybciej zakończyć zbiórkę dla Ady – wyjaśnił widzom.
Stanowski przyznał także, że bilety na kongres Kanału Zero były zbyt drogie. Najtańsze z nich (miejsca na trybunach) kosztowały 300 zł, te z kolejnych kategorii 600 zł i tys. zł (też miejsca na trybunach), zaś bilety VIP (miejsca na płycie głównej w pierwszych rzędach dostęp do strefy z cateringiem) – 5 tys. zł. – Czy były za wysokie? Być może tak, pewnie tak. Teraz po fakcie muszę to przyznać. To kolejny strategiczny błąd popełniony przeze mnie – przyznał Stanowski.
Okazuje się, że z samej sprzedaży biletów nie udałoby się pokryć w całości kosztów kongresu. Wynik mocno poprawiła jednak sprzedaż dostępów do transmisji roastu, które kupowano przede wszystkim zaraz przed startem i w trakcie roastu. Transmisję trzeba było bowiem wykupić w osobnym serwisie, a dostęp kosztował prawie 40 zł.
Według wstępnych danych zysk wynosi ok. miliona zł: po kilkaset tys. zł ze sprzedaży transmisji z roastu oraz ze zbiórek i licytacji w trakcie imprezy.
Krzysztof Stanowski zapowiedział także, że w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja kongresu Kanału Zero. – Zobaczymy, czy w takiej hali, czy w mniejszej; czy przez dwa dni, czy przez jeden; czy w takich cenach biletów, czy w innych; na pewno w okresie cieplejszym – wyliczył.
Czytaj też:
Kongres Kanału Zero to frekwencyjna klapa? "Ludzi wcale nie było mało"