Krystyna Janda jest współzałożycielką i prezesem Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury oraz dyrektorką artystyczną powołanych przez fundację: Teatru "Polonia" i Och-Teatru w Warszawie. Artystka nie pojawiała się w TVP przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale w ubiegłym roku powróciła w wiosennym debiucie Teatru Telewizji.
Aktorka bardzo często wypowiada się w mediach społecznościowych na tematy polityczne, nie kryjąc przy tym niechęci do prawej strony sceny politycznej i poparcia dla obecnego rządu. Tym razem jej wpis dotyczył jednak czegoś innego. Okazuje się, że Krystyna Janda padła ofiarą oszustwa.
Krystyna Janda padła ofiarą oszustwa. Aktorka grzmi: Odpie***cie się
Janda, podobnie jak w ostatnim czasie i wielu innych celebrytów, padła ofiarą internetowego oszustwa. Bezprawnie wykorzystano jej wizerunek do promowania wątpliwej jakości produktów. W przestrzeni medialnej zaczęły pojawiać się nieprawdziwe artykuły, reklamujące preparat na nietrzymanie moczu, sygnowane jej twarzą. Treść reklamy głosi, że aktorka miała takie problemy w przeszłości, jednak dzięki oferowanemu produktowi udało jej się pokonać trudności.
"Krystyna Janda zaskoczyła Polskę: jak pokonałam nietrzymanie moczu i odzyskałam życie!" – głosi tytuł artykułu krążącego w sieci. Następnie pojawia się zmyślony cytat: "Tak, mnie też to spotkało – i nie wstydzę się już o tym mówić. Pokonałam nietrzymanie moczu."
Artystka nie kryje oburzenia działaniem oszustów. Zezłościł ją nie tylko fakt, że bez jej wiedzy i zgody posłużono się jej wizerunkiem, ale również sama treść reklamy.
"Wykorzystano bezprawnie mój wizerunek. Wszystko to razem to bzdura. Trzymam mocz koncertowo. Odp**przcie się" – zwróciła się do fanów i oszustów na Facebooku.
facebookCzytaj też:
Gwiazda wPolsce24 nie wytrzymała. Ostra reakcja na komentarz celebrytkiCzytaj też:
Wielki sukces Kanału Zero. Stanowski pokazał wynik