Glamour przy siatce
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Glamour przy siatce

Dodano: 
Iga Świątek. Finał Roland Garros 2024
Iga Świątek. Finał Roland Garros 2024 Źródło:PAP/EPA / YOAN VALAT
Wielkie marki wpychają się na jeszcze niezagospodarowany teren. Na razie dyskretnie, ale już skutecznie. Gucci, Miu Miu, Casablanca, Loewe, Celine, nawet Chanel.

Chcą wstrząsnąć dyskretnym, ale lekko przestarzałym kodem estetycznym tenisa Mecze Igi Świątek ogląda się z zapartym tchem, podziwiając jej szybkość, precyzję, siłę, wdzięk... Nie mówiąc o kulturze na korcie u naszej cudownej dziewczyny: nie kłóci się z sędziami, nie wścieka się, nie rzuca rakietą. Osobiście ujmują mnie naturalna uroda Igi, brak tatuaży, paznokcie bez lakieru. Coraz rzadsze u kobiet na kortach...

Od zeszłego roku Igę ubiera szwajcarska marka On firmowana przez Rogera Federera. Jej stroje turniejowe są pomysłowe i nieprzekombinowane. W Miami nosiła biały komplet: spódniczkę i koszulkę z wzorem czerwonego paska asymetrycznie przecinającego białe tło spódniczki i góry. Do klasyki tenisowej projektant zręcznie wprowadził delikatny graficzny akcent. Z kolei czerwono-granatowo-białe komplety w Paryżu były ukłonem w stronę gospodarzy Roland Garros.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.