Maciej Rybus w lipcu 2022 r. zakończył współpracę z klubem Lokomotiw Moskwa. Media spekulowały, że piłkarz skorzysta z okazji do wyjazdu z kraju Putina, podobnie jak wielu innych obcokrajowców, sprzeciwiających się rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rybus zdecydował się jednak nie wyjeżdżać ze stolicy Rosji i związał się z innym klubem z Moskwy – Spartakiem. Piłkarz tłumaczył, że mieszka tam od kilku lat, ma tam rodzinę i dlatego nie chce wyjeżdżać z Rosji. W maju Rybus wziął udział w obchodach Dnia Zwycięstwa w Rosji, a do kurtki miał przypiętą wstążkę św. Jerzego, która jest obecnie symbolem agresji na Ukrainę.
Maciej Rybus zdegradowany
Od sezonu 2023/2024 polski piłkarz reprezentował barwy Rubina Kazań, jednak po tym, jak zaliczył tam bardzo nieudane występy, cofnięto go do amatorskiego klubu Aminevo w lidze ósemek, gdzie ma grać na zasadach wolontariatu.
– Jest kilka ofert z pierwszej ligi, ale Maciej na razie ich nie rozważa. Zobaczymy, co będzie dalej. Priorytetem jest pozostanie w Rosji. Wiadomo, że mógłby być to RPL, ale będzie musiał się pokazać. Maciej na wszystko trzeźwo patrzy, stracił sześć miesięcy. Jest gotowy rozważyć I ligę, jeśli będzie dobry projekt. Priorytetem są jednak drużyny z wyższej ligi – zapewniał agent Polaka Roman Oreszczuk w rozmowie ze "Sport-Express".
Teraz media informują, że Rybus ma przechodzić problemy również w życiu osobistym.
Piłkarz rozstał się z żoną?
Sportowiec od 2018 roku jest w związku małżeńskim z Rosjanką Laną Baimatową. Ślub wzięli zaledwie dwa miesiące po zaręczynach we Władykaukazie, a rok później powtórzyli ceremonię w Łowiczu. Para doczekała się dwóch synów – Roberta i Adriana.
Media donoszą jednak o kłopotach w związku polskiego piłkarza. Jego żona usunęła z mediów społecznościowych wszystkie ich wspólne zdjęcia.
To jednak nie wszystko, Rosjanka zaczęła przedstawiać się swoim panieńskim nazwiskiem – Baimatowa.
Czytaj też:
Pracuje w USA i zarabia w dolarach? Były gwiazdor TVP wyjaśniaCzytaj też:
Znana dziennikarka na wyciecze w Miami. "Ursynów nad Atlantykiem"