Joanna Racewicz to znana prezenterka telewizyjna, którą kojarzą zarówno widzowie TVP, TVN jak i Polsatu. W 2004 roku wyszła za mąż za Pawła Janeczka, a w 2008 roku na świat przyszedł ich syn – Igor. Mąż dziennikarki zginął w katastrofie smoleńskiej. Był porucznikiem Biura Ochrony Rządu i szefem ochrony prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 10 kwietnia 2010 r., po zamianie z kolegą, znalazł się na pokładzie samolotu 154-M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Joanna Racewicz co roku, 10 kwietnia, zamieszcza w swoich mediach społecznościowych osobiste wspomnienie o nim.
Joanna Racewicz usłyszała niewygodne pytanie. "Mam nadzieję, że się nie obrazisz"
W ostatnich latach wielu internautów komentuje odmieniony wygląd Joanny Racewicz. Gołym okiem widać, że dziennikarka poddała się zabiegom medycyny estetycznej. O zmienioną twarz wprost zapytała ją Monika Richardson podczas rozmowy w programie na YouTube.
– Co mówisz, jak ludzie mówią, że wyglądasz jak Avatar, co się stało z twarzą Joanny Racewicz? – zapytała prowadząca program, zaznaczając, że ma nadzieję, że jej rozmówczyni nie obrazi się za to pytanie.
Dziennikarka stwierdziła, że traktuje takie komentarze jako hejt. – Jest takie piękne zdanie, że tyle jest zgody na innych, ile mamy zgody na siebie. Tu mogę ci postawić kropkę, gdyby nie to, że pewnie innej odpowiedzi oczekiwałaś – dodała.
– Zastanawiam się, czy ty widzisz swoją zmienioną twarz. Czy uważasz, że to była forma radzenia sobie z tą rzeczywistością, która cię troszkę zaskoczyła może pamiętnego kwietnia? Czy uważasz, że to wszystko bzdura i nie należy temu poświęcać czasu? – drążyła Richardson.
– Wiesz co, tak – ja inaczej wyglądam. Był taki moment, który teraz widzę w dokumentach z przeszłości, że to mi się wymknęło kompletnie spod kontroli – przyznała Racewicz.
– Tak bardzo chciałam odzyskać kontrolę nad swoim życiem, bo nikt mnie nie pytał o zdanie, kiedy szłam do pracy tego dnia i potem się okazało, że już reszta tego dnia nie będzie wyglądała nigdy tak, jak miała. I każdy kolejny dzień też nie będzie już taki, jak sobie planowaliśmy [...]. Próbowałam złapać lejce do życia – może nieudolnie, nie tak jak trzeba – dodawała.
Czytaj też:
Gwiazda potwierdza doniesienia. "Wybucha cały twój dom i stoisz w gruzach"Czytaj też:
Ten program TVP miał być hitem jesieni. Warto było wymieniać gwiazdy?