Znana aktorka usłyszała diagnozę. "Dobrze się stało"

Znana aktorka usłyszała diagnozę. "Dobrze się stało"

Dodano: 
Aktorka Agnieszka Włodarczyk w drodze na uroczystą galę wręczenia nagród i zamknięcia 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych
Aktorka Agnieszka Włodarczyk w drodze na uroczystą galę wręczenia nagród i zamknięcia 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Źródło: PAP / Adam Warżawa
Agnieszka Włodarczyk niedawno trafiła do szpitala. Aktorka usłyszała już wstępną diagnozę.

28 czerwca w mediach społecznościowych aktorki Agnieszki Włodarczyk pojawiły się niepokojące zdjęcia. Aktorka poinformowała fanów, że wszystkie swoje plany musi odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość. "Przerwa w planach. Chwilę mnie tu nie będzie" – napisała na Instastories, publikując zdjęcie ręki z wenflonem. Nie zdradziła jednak, co jej dolega. Po kilku godzinach dodała kolejną relację, w której podziękowała jedynie za wiadomości i życzenia, jakie dostaje od zaniepokojonych fanów i obiecała, że odezwie się, jak tylko będzie wiedziała coś więcej.

"Nie mogłam długo znaleźć przyczyny moich brzuchowych dolegliwości, byłam u 3 gastrologów, robiłam badania. Nic. Nikt nic nie znalazł" – pisała w weekend Agnieszka Włodarczyk na Instagramie.

Aktorka trafiła do szpitala. Robert Karaś ujawnia szczegóły

Nieco szerzej do sprawy odniósł się teraz Robert Karaś. Sportowiec wrzucił do sieci post, w którym ujawnił, że Agnieszka Włodarczyk przebywa w szpitalu, a on, wraz z synem, czekają na jej powrót.

"Otrzymuję mnóstwo wiadomości z pytaniami, co u nas słychać. Moja mała Aga od wczoraj jest w szpitalu i przechodzi serię badań. Wyjeżdżamy na prawie rok, więc chcemy jak najlepiej zadbać o jej zdrowie. W domu jest smutno bez niej, bardzo brakuje nam mamy. Poza wyścigami w Meksyku i Brazylii, to nasza najdłuższa rozłąka. W czwartek będziemy wiedzieć więcej i Was poinformujemy. Lekarze mówią, że wszystko będzie dobrze, a to najważniejsze" – napisał Robert Karaś na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk usłyszała diagnozę

Lekarze w końcu postawili wstępną diagnozę Agnieszki Włodarczyk. Aktorka podzieliła się tym z fanami. Zaapelowała do nich, żeby nie zwlekali z badaniami do ostatniej chwili. Wyraziła również wdzięczność za profesjonalną opiekę personelowi medycznemu.

"Dobrze się stało. Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych). NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY! Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. Pełna diagnostyka, liczne badania, wykluczenie rzeczy, które miałam z tyłu głowy. Czułam się jak bohaterka serialu "Doktor House", tylko w przeciwieństwie do dr. Housa, doktor jest miłym i empatycznym ordynatorem. Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i nigdy tego nie zapomnę" – napisała aktorka na Instagramie.

"Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości" – dodała.

instagramCzytaj też:
Znana aktorka wylądowała w szpitalu. "Brakuje nam mamy"
Czytaj też:
Znany aktor w żałobie. Stracił bardzo bliską osobę

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram