Książę zostanie deportowany z USA? Szokująca odpowiedź Trumpa

Książę zostanie deportowany z USA? Szokująca odpowiedź Trumpa

Dodano: 
Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle Źródło: PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA
Donald Trump w zaskakujący sposób poinformował o swojej decyzji ws. deportacji z USA księcia Harry'ego.

Autobiografia księcia Harry'ego przyniosła mu nie tylko ogromne pieniądze, ale również problemy z prawem. W książce i licznych wywiadach jej towarzyszących, syn króla Karola III zachwycał się działaniem różnych środków odurzających, do których stosowania w przeszłości wprost się przyznał. Problem w tym, że osoba, która zażywała narkotyki, nie ma szans na uzyskanie amerykańskiej wizy.

W trakcie kampanii wyborczej w USA, książę Harry i Meghan Markle stanęli po stronie Kamali Harris. Donald Trump z kolei nie krył swojej niechęci do członka brytyjskiej rodziny królewskiej. "Zdradził królową. To niewybaczalne" – stwierdził w lutym, na konferencji CPAC w Waszyngtonie. "Nie chroniłbym go, rodzina królewska była dla niego za łaskawa. Gdyby to ode mnie zależało, radziłby sobie sam" – dodawał Trump. Zaznaczył przy tym, że, jeśli zostanie prezydentem, "nie pomoże mu z wizą" i "Harry będzie zdany na siebie".

Książę Harry zostanie deportowany z USA? Trump: Już i tak ma dość problemów z żoną

Z ostatniego wywiadu Donalda Trumpa dla New York Post wynika jednak, że syn brytyjskiego monarchy nie musi martwić się o swoją przyszłość w USA. Prezydent, odpowiadając na pytanie w tej sprawie, nie odmówił sobie jednak szpilki w żonę księcia Harry'ego – Meghan Markle.

"Nie chcę tego robić. Zostawię go w spokoju" – stwierdził Trump, cytowany przez portal New York Post.

"Już i tak ma dość problemów z żoną. Jest okropna" – dodał po chwili.

Meghan Markle nie przeszła obok tych słów obojętnie. 8 lutego pojawiła się z mężem na Invictus Games w Kanadzie, gdzie nie szczędziła czułości wobec księcia Harry'ego. "Zaprezentowała pełen emfazy zestaw rytuałów czułości i adoracji. Chyba nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliśmy. Chciała ze wszelkich sił pokazać, jak bardzo są z mężem ze sobą związani" – stwierdziła ekspertka Judi James w rozmowie z portalem Daily Mail.

Harry i Meghan opuścili rodzinę królewską

Książę Harry oraz jego żona Meghan Markle w styczniu 2020 roku zdecydowali się zrezygnować z obowiązków dotyczących wysokich rangą członków rodziny królewskiej. Przeprowadzili się do USA, gdzie, wraz z dwójką dzieci, mieszkają w Kalifornii. Powody ich odejścia od rodziny królewskiej świat poznał za sprawą udzielonego przez Sussexów w 2021 roku głośnego wywiadu dla Oprah Winfrey. Opowiedzieli w nim o swoich bolesnych doświadczeniach z życia w Pałacu. Przywołali m.in. dyskusje członków rodziny królewskiej na temat koloru skóry ich syna, mówili także o utracie królewskiej ochrony dla chłopca, nachalnych mediach i presji, która doprowadzała księżną Sussex do samobójczych myśli. Od tego momentu między książęcą parą a rodziną Harry'ego narastał konflikt, który podsyciła dodatkowo wydana przez syna króla Karola III autobiografia "Ten drugi".

Czytaj też:
Wielkie owacje dla Trumpa na Super Bowl. Gwiazdę muzyki wygwizdano
Czytaj też:
Wokalistka pozywa TVP. Złamano regulamin?

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Daily Mail