Afera gitarzysty zespołu Kult. Kazik zabrał głos

Afera gitarzysty zespołu Kult. Kazik zabrał głos

Dodano: 
Kazik Staszewski podczas koncertu zespołu Kult
Kazik Staszewski podczas koncertu zespołu Kult Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Wieloletni gitarzysta Kultu, Piotr M., usłyszał zarzuty. Głos w sprawie zabrał lider zespołu Kazik Staszewski.

Prokuratura postawiła zarzuty muzykowi legendarnego zespołu Kult, Piotrowi M., oraz jego partnerce i jej synowi. Z informacji przekazywanych przez policję wynika, że są oni podejrzani o to, że, działając wspólnie i w porozumieniu, wyłudzali od firm ubezpieczeniowych odszkodowania za sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych na terenie USA. Policja wyjaśnia, że podejrzani posługiwali się w tym celu podrobionymi, amerykańskimi pieczątkami, dokumentami, wyłudzonymi aktami zgonu oraz rachunkami bankowymi założonymi na członków rodziny, z których wypłacane były pieniądze. Przestępczy proceder trwał co najmniej od 2021 roku.

Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące dwóch z zatrzymanych osób: Alexa K. oraz Marty H.-Z.

Gitarzysta zespołu Kult wydał oświadczenie.

Niedługo po tym, jak informacja o aferze, w którą uwikłany jest Piotr M., obiegła media, na oficjalnym profilu zespołu Kult pojawiło się oświadczenie muzyka, który został oskarżony o wyłudzenia.

"W związku z informacjami i doniesieniami prasowymi na mój temat, które okazały się dziś w mediach, pragnę oświadczyć, że całkowitą i pełną odpowiedzialność za informacje w nich zawarte ponoszę ja sam. Zaznaczam jednocześnie, że moi koledzy z grupy Kult nie mieli na ten temat żadnej wiedzy do dzisiaj. Jest mi bardzo przykro, że przez moje zaniechanie i brak reakcji ucierpiało dobre imię zespołu" – czytamy w komunikacie.

"Wszystkich tych, których zaufanie zawiodłem – przepraszam. Nie było to moją intencją, podobnie jak angażowanie kolegów w to całe zamieszanie. Ufam, że wymiar sprawiedliwości stanie w tej sprawie na wysokości zadania i prawda zostanie wyjaśniona" – dodaje muzyk.

facebook

Kazik Staszewski w szoku. Zabrał głos

Kazik Staszewski nie chce na ten temat wypowiadać się w mediach. Lider zespołu Kult krótko skomentował jednak całe zdarzenie na swoim profilu na Instagramie.

"Na Facebooku jest oświadczenie. Ja się o tym z internetów dziś rano dowiedziałem" – napisał Kazik Staszewski w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.

Czytaj też:
Znany dziennikarz nie wróci do TVP Info. Zawiesił go jeszcze Pereira
Czytaj też:
Rzecznik Lewicy zaczął pracę w TVP. "Odpowiadam za dział strategii"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook, Instagram