Oburzenie w programie TVN. "Ekstremalny i bestialski pomysł"

Oburzenie w programie TVN. "Ekstremalny i bestialski pomysł"

Dodano: 
Tomasz Sianecki w programie "Szkło Kontaktowe"
Tomasz Sianecki w programie "Szkło Kontaktowe" Źródło: TVN24
Pomysł widza "Szkła kontaktowego" wywołał oburzenie w studiu TVN24. Reakcja była natychmiastowa.

Widz, który zadzwonił w poniedziałek do "Szkła kontaktowego" na antenie TVN24 wprowadził prowadzącego i gościa w studiu w osłupienie. Pan Hubert zaproponował bardzo kontrowersyjne rozwiązanie na problem bezpańskich psów i kotów. Komentatorka formatu aż zasłoniła twarz dłońmi. Padły też mocne słowa.

Szokujący pomysł w "Szkle kontaktowym". Prowadzący nie kryli oburzenia

Poniedziałkowe wydanie programu prowadził Tomasz Sianecki, a jego gościem w roli komentatora była aktorka Katarzyna Kwiatkowska. W pewnym momencie do programu dodzwonił się Pan Hubert z Kowala.

– Dobry wieczór, darz bór! – przywitał się.

– Darz bór. Ja jestem słaby, jeśli chodzi o myślistwo, a pan, chociażby ze względu na imię, pewnie się na tym zna – zareagował żartobliwie Tomasz Sianecki.

– Chciałem zwrócić uwagę na te wszystkie wypadki z psami, które atakują ludzi. W 1997 r. wykreślono możliwość odstrzału zdziczałych psów i kotów. W 2003 r. wrócono do tego, ale w zupełnie innej ustawie i myśliwi są mocno zdezorientowani. Wydaje się, że trzeba wrócić do tego, żeby te wszystkie skundlone psy i koty, które nie mają właściwego pana, nie mają obroży, ani jakiegokolwiek znacznika, trzeba ich się pozbywać, bo one stanowią problem – mówił pan Hubert, wprawiając zgromadzonych w studiu w osłupienie.

– Dziękujemy panie Hubercie, ale ja bym tego jednak w ręce myśliwych nie oddawał – uciął szybko Tomasz Sianecki.

– To jest jakiś ekstremalny i bestialski pomysł – dodała wyraźnie oburzona Katarzyna Kwiatkowska, zakrywając twarz dłonią.

– Ja nie mówię, żeby powrócić do rakarzy, natomiast straż miejska w tej chwili ma specjalne oddziały, które tym się zajmują. Nie, mam prośbę. Kompletnie z panem Hubertem się nie zgadzam. Nie oddawajmy tego w ręce myśliwych – kontynuował prowadzący.

– W ogóle niczego nie oddawajmy w ręce myśliwych. To jest moje stanowisko – dodała Katarzyna Kwiatkowska.

– No to już wiem, jaki będę miał komentarz na telefonie od mojego kolegi po tym programie, ale zgadzam się z panią. Mimo to! – skwitował Sianecki z uśmiechem.

Czytaj też:
Awantura po wywiadzie znanego dziennikarza. "Realnie szkodliwe brednie"
Czytaj też:
Kolejny dziennikarz w Kanale Zero. "Chcą rzucić wyzwanie największym"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / tvn24