Program "Kabaret łączy pokolenia" pilotażowo ukazywał się na antenie TVP2 w połowie grudnia ubiegłego roku. W odcinku zerowym w roli gospodarza wystąpił Marcin Wójcik z formacji Ani Mru Mru oraz przedstawiciele różnych pokoleń artystów sceny kabaretowej m.in.: Jerzy Kryszak, Karolina Bączek-Abramowicz, Magdalena Furmanek-Marciniak z Kabaretu "A JAK!" czy stand-uper Arkadiusz Jakszewicz. Według ustaleń Wirtualnych Mediów, format miał wrócić na antenę jesienią tego roku. Już wiadomo, że nastąpiła zmiana planów w sprawie jego emisji.
Kabarety nie wrócą do TVP. Format nie wejdzie na antenę
Wirtualne Media informują, że Telewizja Polska nie planuje kontynuacji programu "Kabaret łączy pokolenia".
"Aktualnie publiczny nadawca nie rozważa także realizacji żadnego innego formatu z udziałem grup kabaretowych, który mógłby trafić na antenę w tym sezonie" — wynika z ustaleń portalu.
Widzowie TVP będą więc mieli okazję zobaczyć skecze polskich kabareciarzy tylko w ramach pojedynczych eventów.
Plany były inne
W ubiegłym roku media donosiły, że obecne władze TVP prowadzą rozmowy z satyrykami i zapowiadają, że na antenie pojawią się najlepsi z nich. – Rozmawiamy z wieloma zespołami, ponieważ chcemy, żeby to był absolutny crème de la crème polskiej satyry – mówiła w lutym w rozmowie z Wirtualnymi Mediami osoba z kierownictwa TVP, która chciała pozostać anonimowa. Według nieoficjalnych ustaleń serwisu, TVP miało prowadzić rozmowy m.in. z kabaretem Moralnego Niepokoju Roberta Górskiego.
Zaraz po przejęciu TVP, o powrocie kabaretów wspominał też Tomasz Sygut, ówczesny dyrektor generalny stacji, w rozmowie z "Polityką". – Jestem po obiecującym spotkaniu. Zapewniłem twórców, że nikt ich cenzurował nie będzie. (...) Kabaret to wentyl bezpieczeństwa. Jak przestaniemy się śmiać, także z samych siebie, to będziemy mieli kłopot – podkreślał.
W listopadzie 2024 roku rozpoczęły się prace nad pilotem nowego formatu kabaretowego. – Ten program ma zadanie łączyć pokolenia. Miksujemy najstarszych – jeszcze w świetnej formie i najmłodszych – z energią i pomysłami. Zresztą taki jest tytuł: "Kabaret łączy pokolenia" – zdradzał wówczas serwisowi informator z Woronicza. Zerowy odcinek widzowie TVP zobaczyli w połowie grudnia.
Czytaj też:
Dziennikarz oskarżony o gwałt. TVP nie zerwała z nim współpracyCzytaj też:
Kuriozalna zapowiedź dziennikarki TVP. "Prawdziwy drwal i prawdziwy sędzia"