Pod koniec września 2024 r. "Gazeta Wyborcza" poinformowała o poważnych perturbacjach w imperium biznesowo-medialnym Zygmunta Solorza. Dziennik przekazał, że trójka dzieci miliardera wysłała ostrzeżenie do kilkudziesięciu menadżerów z czterech najważniejszych spółek biznesmena (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia). Zaznaczyli w e-mailu, że ich dobro jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem.
Niedługo później Tobias Solorz został odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu, a 7 października 2024 r. zarówno on, jak i Piotr Żak stracili stanowiska w radzie nadzorczej spółki ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin). Zygmunt Solorz kontroluje swoje biznesy za pośrednictwem zarejestrowanych w Liechtensteinie fundacji TiVi i Solkomtel. Według dzieci Solorza, ich macocha, Justyna Kulka, próbowała "zagarnąć" rodzinny majątek.
Spór z Polsatem. Dymisja Tobiasa Solorza w sądzie
Tobias Solorz w listopadzie ubiegłego roku skierował do sądu pozew przeciwko Polsatowi. Domagał się w nim ustalenia nieistnienia, stwierdzenia nieważności lub uchylenia uchwały walnego zgromadzenia, podczas którego zdecydowano o odsunięciu go od spółki.
W opublikowanym przez spółkę sprawozdaniu za 2024 roku, można przeczytać, że jeszcze na początku stycznia bieżącego roku Cyfrowy Polsat odpowiedział na pozew Solorza. Firma wniosła o oddalenie powództwa syna biznesmena w całości.
Syn Zygmunta Solorza nie zamierza się jednak poddawać. Pod koniec tego samego miesiąca miał skierować do sądu wniosek o możliwość złożenia repliki na odpowiedź na pozew.
Portal money.pl informuje teraz, że według Cyfrowego Polsatu obecnie nie wiadomo, czy sprawa trafi do sądu.
"Sąd nie podjął jeszcze żadnej decyzji w przedmiocie wniosku Tobiasa Solorza ani też nie wyznaczył pierwszego terminu rozprawy" – podał Cyfrowy Polsat.
Czytaj też:
Awantura w sieci po ostatnim odcinku znanego show. "Niesprawiedliwe"Czytaj też:
Dziennikarka ma pretensje do Polsatu. "Ewidentna kradzież"