Policja pod siedzibą TV Republika. "Sam Owsiak ich tam wysłał"

Policja pod siedzibą TV Republika. "Sam Owsiak ich tam wysłał"

Dodano: 
Reporter Telewizji Republika, zdjęcie ilustracyjne
Reporter Telewizji Republika, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
W niedzielę pod siedzibą TV republika pojawiły się policyjne radiowozy. Tomasz Sakiewicz mówi o prowokacji.

Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jak co roku, wywołał skrajne emocje. W sobotę Jerzy Owsiak opublikował na Facebooku wpis, w którym zwrócił się "do TV Republika, wPolsce24 i innych nieprzychylnych". "Wasza wściekła, zła i pełna nienawiści kampania strachu do Orkiestry przyniosła jeden, dla Was bardzo zaskakujący, a dla nas do przewidzenia efekt. Jutro gramy finałowo, a na naszym koncie już 38 392 158 złotych (ponad 5 milionów więcej niż rok temu o tej porze) deklarowanych i faktycznych wpłat. Przy wielu takich aktywnościach informacja od darczyńców, że spotykając się z takim hejtem, dają drugie tyle. Tego się spodziewaliście?" – napisał.

W niedzielę 26 stycznia około godz. 12.00 przed siedzibą TV Republika pojawiły się policyjne radiowozy. Policja mówi o zarejestrowanym zgromadzeniu. Szef stacji, Tomasz Sakiewicz twierdzi, że doszło do prowokacji ze strony zwolenników WOŚP i Jerzego Owsiaka.

Policja przed siedzibą TV Republika. Zarejestrowano zgromadzenie

TV Republika poinformowała w niedzielę, że pod siedzibą stacji pojawiła się grupa "prowokatorów". Mieli wykrzykiwać hasło: "Nie dawaj na dzieci chore na raka. Dawaj na Republikę". Miło to być nawiązanie do akcji skierowanej do widzów stacji Tomasza Sakiewicza – "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę".

– Przed budynkiem TV Republika pojawili się prowokatorzy. Nie organizujemy żadnych zbiórek do puszek, wszyscy, którzy to robią, robią to bez naszej zgody – są albo złodziejami, albo co najmniej się pogubili. Proszę traktować tych ludzi jako zwykłych prowokatorów" – powiedział na antenie szef stacji.

twitter

Na miejsce wezwano policję, która miała otoczyć budynek.

"Zarejestrowane jest zgromadzenie od 11.30 do 14.30, w związku z tym tam są radiowozy, aby przy każdym legalnym zgromadzeniu oddziaływać prewencyjnie i nie dopuścić do zakłócenia ładu i porządku publicznego" — powiedział w rozmowie z niezalezna.pl asp. Kamil Sobótka.

twitter

Informator serwisu Plejada opowiedział, jak sytuacja miała wyglądać od środka. – Policja przyjechała, żeby zachować porządek pod budynkiem, gdzie jest stacja. Nie wyganiali protestujących, bo każdy może protestować. Oczywiście od razu było mówione, że to na pewno sam Owsiak ich tam wysłał, a Tusk mu wtóruje. Z boku patrząc, trochę to jest śmieszne – opisuje anonimowe źródło.

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: plejada.pl