Kabarety drwią z polityków w Polsacie. Koalicji rządzącej nie ruszono

Kabarety drwią z polityków w Polsacie. Koalicji rządzącej nie ruszono

Dodano: 
Występ Kabaretu Skeczów Męczących
Występ Kabaretu Skeczów Męczących Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Kabarety na żywo wracają do Polsatu. Nie wszystkim spodobało się, że uderzają tylko w jedną stronę polityczną.

Jesienią ubiegłego roku Polsat z dnia na dzień zdjął z anteny "Kabaret na żywo. Młodzi i moralni" i usunął z mediów społecznościowych występy artystów. Pojawiły się oskarżenia o cenzurę z powodów politycznych. Szybko okazało się, że tego rodzaju rozrywki zabraknie także w wiosennej ramówce Polsatu. Po zmianie prezesa na Piotra Żaka, ostatecznie przeprosiła kabareciarzy.

Jak ustalił portal Wirtualne Media, jesienią kabarety wrócą na antenę i będą emitowane w sobotnim paśmie stacji. W projekcie wezmą na pewno udział satyrycy z Kabaretu Młodych Panów. Według informacji serwisu Press.pl, w Polsacie pojawi się również formacja Zdolni i Skromni, ale prawdopodobnie zabraknie Kabaretu Moralnego Niepokoju.

Kabareciarze zadrwili z polityków. Ale tylko jednej strony

Jako przedsmak wielkiego powrotu, w niedzielę 25 sierpnia Telewizja Polsat transmitowała Świętokrzyską Galę Kabaretową z udziałem takich grup jak: Kabaret K2, Kabaret Moralnego Niepokoju, Andrzej Poniedzielski, Kabaret Smile, Kabaret Nowaki i Kabaret Skeczów Męczących z gościnnym występem Pauliny Gałązki. Nie zabrakło odniesień do polityki.

W "olimpijskim" skeczu Kabaretu Skeczów Męczących obiektem drwin stały się takie osoby, jak: Michał Probierz, Grzegorz Braun, Przemysław Babiarz, Robert Lewandowski, John Lennon, Andrzej Duda, Donald Trump czy Jerzy Bralczyk.

– Przegapiłeś to, że Andrzej Duda ubrał się na Euro, jak tego Babiarza zawiesili. Wybrał się na olimpiadę i powiedział, że Lennon to jest komunista, a Przemkowi się po prostu Lennon pomylił z Leninem. To wszystko. A swoją drogą to Lennon, to ma bardzo dużo wspólnego z tym wszystkim, wiesz? No podobno Lennon to miał dwie żony i kochankę. Ten Lennon to był Babiarz – mogliśmy usłyszeć.

– Ale dużo było ognia na olimpiadzie, co? U nas też będzie, ale nie aż tyle, bo jest obawa, że ten Braun spod trójki wpadnie z gaśnicą. Prezydenta sobie zaprosiłem. A co, nie przyjedzie? A co ma teraz do roboty? On teraz Tuskowi to już nic nie podpisuje. (...) Ale widziałaś, jak Andrzej wyglądał na olimpiadzie? Widziałaś jak wyglądał? O*****ł się jak Probierz na Euro – żartowali kabareciarze.

Ostre komentarze widzów

Nie wszystkim widzom spodobało się jednak, że kabareciarze skupili się jedynie na reprezentantach opozycji i osobach o konserwatywnych poglądach, pomijając polityków i środowiska koalicji rządzącej.

"Pobiliście mega nudny kabareton w Mrągowie, brawo"; "Jestem rozczarowana, że nie było skeczów wyśmiewających koalicję rządzącą. Przez ostatnie lata kabareciarze prześcigali się w oraniu rządzących. Czyżby teraz się bali?"; "To już nie te kabarety, brak pomysłów" – pisali internauci.

Czytaj też:
Znana piosenkarka wzięła ślub kościelny. Tłum gwiazd na weselu
Czytaj też:
"Wiadomości" wracają do telewizji. Wraca też szef redakcji

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Plejada.pl, Polsat