Młynarska wróci do TVP? Przeszkadza jej "obrzydliwy zapach" na Woronicza

Młynarska wróci do TVP? Przeszkadza jej "obrzydliwy zapach" na Woronicza

Dodano: 
Agata Młynarska
Agata Młynarska Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Agata Młynarska skomentowała doniesienia o jej powrocie do TVP. Mówi o  "obrzydliwym zapachu" na  Woronicza.

Wielu dziennikarzy Telewizji Polskiej nie pojawi się już na antenach TVP. Media z dużą częstotliwością donoszą z kolei o powrotach do mediów publicznych znanych nazwisk, które pożegnały się ze nimi za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zmiany sięgają również do formatów rozrywkowych.

Agata Młynarska o powrocie do TVP

W mediach pojawiły się doniesienia o reaktywowaniu formatu "Świat się kręci" i powrocie na antenę Telewizji Polskiej Agaty Młynarskiej. Dziennikarka wyjaśniła wszystko w swoich mediach społecznościowych.

"Nikt z TVP do mnie dzwonił, nic mi nie wiadomo o reaktywowaniu "Świat się kręci. Rinke Rooijens z pewnością bardzo by chciał i na pewno by się do mnie odezwał. Przygotowuję na wiosenny sezon nowy program w TVN Style. Nagrania zaczynają się już na początku lutego. W TVN Style znalazłam serdeczne miejsce. Współpracuję z bardzo dobrą ekipą. Na razie nigdzie się nie wybieram" – wyjaśniła Agata Młynarska na Facebooku.

Dziennikarka o " obrzydliwym zapachu" z kanalizacji na Woronicza

Młynarska przyznała również, że praca w TVP kojarzy jej się z przykrym zapachem na korytarzach stacji.

"Korytarz w TVP przy Woronicza, to niestety bardzo smutne miejsce. Słynie też z dość obrzydliwego zapachu w okolicach dolnych studiów i charakteryzatorni. Stali lub nawracający bywalcy dobrze wiedzą… Monitowałam już za dawnych czasów, sugerując remont starej kanalizacji, ale inne zmiany były w priorytecie. Mam zatem nadzieję, że "nowe" przyniesie też nowy zapach i przetkanie rur! Bo samo wietrzenie nie pomoże" – stwierdziła dziennikarka.

facebook

Młynarska radzi nowej władzy

Młynarska już wcześniej w negatywny sposób wypowiadała się o TVP. Proponowała nawet nowemu rządowi pewne rozwiązania.

– Media publiczne nie są własnością żadnej partii. Ta sytuacja pokazuje tylko, że niektóre partie myślą, że tak może być. Ale jest to też dowód na to, że media bez wątpienia są czwartą władzą i oddanie jej bardzo boli – mówiła.

Atakowała również dziennikarzy pracujących w mediach publicznych. – Okropny to wstyd i hańba dla dziennikarzy, którzy zdecydowali się na bycie tubą jednej partii. Nie zmyją tego wstydu z twarzy i nie przykryją żadnym pudrem – podkreślała.

Czytaj też:
Znana prezenterka Polsatu w "Panoramie" TVP. Będzie nową prowadzącą
Czytaj też:
Kolejna dziennikarka odchodzi z "19:30". Nie będzie jej już w TVP

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook