Interwencja RPO ws. materiału TVP. Matyszkowicz przyznaje mu rację: To było niedopuszczalne

Interwencja RPO ws. materiału TVP. Matyszkowicz przyznaje mu rację: To było niedopuszczalne

Dodano: 
Logo TVP, zdjęcie ilustracyjne
Logo TVP, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Albert Zawada
Mateusz Matyszkowicz zgodził się z opinią RPO ws. materiału TVP o emerytach. Prezes ukarał pracowników stacji.

Kadr, który wzbudził ogromne kontrowersje, ukazał się w materiale TVP 26 września 2023 roku. Reportaż dotyczył sytuacji polskich emerytów. "Kolejni emeryci i renciści otrzymają ostatni raz w tym roku 14. emerytury" – można było przeczytać na pasku pod nagraniem.

Skandaliczny kadr w materiale TVP. Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich

Podczas gdy reporter rozmawiał z emerytką, która zapewniała, że "każde wsparcie jest dobre", a "człowiek ciągle żyje i ciągle czegoś potrzebuje", w okienku obok pojawiały się ilustracyjne ujęcia starszych osób. W pewnym momencie kamera została zwrócona w stronę przypadkowej wiekowej kobiety, idącej samotnie chodnikiem. Z tyłu, na jej ubraniu można było dostrzec dużą, ciemną plamę.

Zdjęcia wywołały lawinę negatywnych komentarzy. W końcu interweniował też Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zastępca, Stanisław Trociuk, poprosił TVP o wyjaśnienia a szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zbadanie sprawy.

"Publiczna prezentacja takiego materiału może być uznana za naruszenie godności człowieka, obejmującej m. in. te wszystkie wartości, które określają podmiotową pozycję jednostki w społeczeństwie i które składają się, według powszechnej opinii, na szacunek należny każdej osobie" – zwrócił uwagę zastępca rzecznika.

Prezes Telewizji Polskiej zgadza się z opinią RPO. "To było niedopuszczalne”

Głos w sprawie zabrał prezes TVP Mateusz Matyszkowicz. Zgodził się z opinią rzecznika i zapewnił, że od razu wdrożył procedury, dzięki którym ukarano osoby odpowiedzialne za emisję wspomnianego materiału na antenie TVP Info.

"W materiale w sposób niedopuszczalny przedstawiono przypadkową starszą osobę w zaplamionej odzieży, co mogło naruszać nie tylko jej prawo do prywatności, ale przede wszystkim jej poczucie godności" – przyznał.

"W pełni podzielam Pańskie oceny sformułowane w przedstawionym piśmie"– napisał w odpowiedzi na interwencję RPO. "Sposób realizacji, konstrukcja i wreszcie dopuszczenie do emisji powyższego materiału było niedopuszczalne i uchybiało zasadom profesjonalizmu i etyki, którą w swojej pracy zawodowej kierować się powinni pracownicy i współpracownicy Telewizji Polskiej" – dodał prezes TVP.

Jak podkreślił, TVP wdrożyła również procedury kontrolne, żeby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.

Czytaj też:
Miejsce "Sylwestra Marzeń" przesądzone. Maryla Rodowicz pojawi się na scenie?
Czytaj też:
Znany portal o zarobkach Magdaleny Ogórek w TVP. "Pokażecie tę umowę, czy dopiero w sądzie?"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Wirtualne Media