Pisarka Blanka Lipińska wyznała, że za namową swojej wieloletniej terapeutki zdecydowała się na hipnozę. Okazało się, że hipnotyczny trans był strzałem w dziesiątkę. – Miałam dzisiaj sesję hipnozy i powiem wam tak. Jeżeli ktoś z was ma ciężary do przepracowania – a każdy z nas ma ciężary – tylko jedni zdają sobie z tego sprawę, a inni nie. Naprawdę serdecznie polecam wam dobrych, sprawdzonych terapeutów, którzy również pracują w hipnozie. Dzisiaj spotkałam siebie sprzed 35 lat i to było naprawdę coś niesamowitego – relacjonowała Lipińska na Instagramie. – Nie pierwszy raz spotkałam siebie z czasów, kiedy byłam dzieckiem. Natomiast dzisiaj przepracowałam ogromną traumę, która była ze mną od prawie 35 lat, i czuję się tak fantastycznie, że
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.