Raper uderza w Wojewódzkiego: Jego ojciec skazał moich bliskich

Raper uderza w Wojewódzkiego: Jego ojciec skazał moich bliskich

Dodano: 
Raper Adam Andrzej Ostrowski
Raper Adam Andrzej Ostrowski Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Znany raper O.S.T.R., czyli Adam Ostrowski, wyznał, dlaczego nigdy nie pójdzie jako gość do show Kuby Wojewódzkiego.

Łódzki raper Adam Ostrowski był gościem w podcaście Żurnalisty. Artysta powiedział, że nigdy nie pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego (wskazał, że takie propozycje były, oferowano mu nawet zapłatę). Dlaczego? Jest kilka powodów. Pierwszy to taki, że muzykowi nie odpowiada formuła show. – Jest wiele rzeczy, które nas różni. Przede wszystkim nie szydzę swoim dowcipem ze swoich gości, którzy przychodzą do mnie do domu i też nie chciałbym, żeby ktoś ze mnie szydził, jeżeli ja przyjdę do niego – zaczął.

– Jeżeli to jest telewizja i wiadomo, że ta rozmowa trwa dwie godziny i wybierają z niej najlepsze fragmenty, to chciałbym mieć na to wpływ. Jakikolwiek, żebym mógł usiąść w reżyserce i wybrać te najlepsze. Żeby nie było tak, że zawsze to ja jestem ten debil. Niestety, we wszystkich rozmowach, które są ucinane i montowane, z każdego da radę zrobić debila – powiedział Ostrowski.

O.S.T.R: Ja jestem z domu solidarnościowego, Kuba nie

Raper podkreślił, że w rodzinnym domu wpojono mu też inne wartości niż reprezentuje sobą showman z TVN. Okazuje się, że w przeszłości "członkowie jego rodziny zostali skazani" przez ojca dziennikarza.

Bogusław Wojewódzki był prokuratorem w PRL. Informacji nt. ojca dziennikarza nie ma wiele, sam Kuba Wojewódzki niechętnie opowiada o rodzinie. Według niektórych mediów, z dokumentów dotyczących tzw. prowokacji bydgoskiej z 19 marca 1981 r. wynika, że Bogusław Wojewódzki zajmował się sprawą z ramienia Prokuratury Generalnej PRL.

– Jestem z domu, który był stricte solidarnościowy i wolnościowy. Kuba niestety ma przeszłość trochę bardziej socjalistyczną. Nie mógłbym tego zrobić swoim rodzicom, ponieważ członkowie mojej rodziny mieli problem z jego tatą i jego zajęciem, które uprawiał, wręcz byli skazani przez daną osobę – podkreślił Adam Ostrowski.

Czytaj też:
"Wideo z jakimś antysystemowcem". Przypomniano wypowiedź Kukiza z 2015 roku