Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska byli w "Tańcu z Gwiazdami" jedną z par, która budziła najsilniejsze emocje wśród widzów. W ostatnią niedzielę para niespodziewanie pożegnała się z show. We wtorek oboje mieli gościć na nagraniach do programu satyrycznego "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie" w Polsacie. Kaczorowska poinformowała jednak Polsat w ostatniej chwili, że odwołuje zarówno swój i Marcina Rogacewicza udział w show.
Mimo to, odcinek ukazał się zgodnie z planem, w środę, 29 października o godzinie 20.30. Kabareciarze zdecydowali się wykonać przygotowany numer, prezentując w studiu kartonowe głowy Kaczorowskiej i Rogacewicza.
Kartonowe głowy Kaczorowskiej i Rogacewicza w programie "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie". Widzowie są wściekli
Grupa co chwilę wyśmiewała nieobecność Kaczorowskiej i Rogacewicza w studiu, kpiąc z braku dystansu. Manekiny z wizerunkami celebrytów zostały poddane serii pytań, na które kabareciarze odpowiadali sami sobie, udając swoich gości. Żarty dotyczyły m.in. "sztywnego tańca Rogacewicza", czy intymnego życia pary. Nie oszczędzono też nawiązań do rozmiarów biustu Kaczorowskiej.
Skecz, który zaprezentował kabaret na antenie Polsatu, nie spodobał się wielu widzom. W komentarzach internauci oskarżają kabareciarzy o nawoływanie do hejtu. Pojawiły się także teorie, że Polsat celowo pozwoli na taki poziom żartów, żeby odegrać się na znanej parze.
"Zemsta stacji? Słabe to. Walczący z hejtem, a zezwalają na pokazywanie takich rzeczy. Poziom mułu"; "Przesada; Nie jestem fanką pani Kaczorowskiej, ale nie popieram hejtu. Tu granice zostały przekroczone. Wstyd!"; "Odwaliło wam; Poważnie? Bardzo to było słabe i nieśmieszne"; "Masakra, aż żal oglądać"; "Trochę słabe to. Zawsze trzeba mieć plan B... A takie bezlitosne nabijanie się z tej pary jest po prostu niesmaczne i nieludzkie..". – można przeczytać w mediach społecznościowych programu.
instagramCzytaj też:
"Jestem w szoku". Gwiazda telewizji nie wytrzymała po komentarzachCzytaj też:
Nagle wycofali się z programu. "Niepoważne i nieprofesjonalne"
