"Przez pierwsze dwa dni". Polityk PiS kpi z "białego związku" Schreiber

"Przez pierwsze dwa dni". Polityk PiS kpi z "białego związku" Schreiber

Dodano: 
Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło: X / wPolsce24
Przemysław Czarnecki włączył się w dyskusję na temat "białego związku" Schreiber i Korczarowskiego.

Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber byli małżeństwem od 2015 roku. Wspólnie doczekali się córki, Patrycji. 10 czerwca 2025 roku uzyskali rozwód. Oboje szybko znaleźli sobie nowych partnerów. Poseł Prawa i Sprawiedliwości ożenił się już z Weroniką Reiter, która, jak sama pisze na instagramowym profilu, działa w branży modelingu.

Z kolei Marianna Schreiber krótko spotykała się z innym politykiem PiS – Przemysławem Czarneckim. Po rozstaniu w mediach społecznościowych celebrytki pojawiło się dłuższe oświadczenie, w którym zarzuciła mu nadużywanie alkoholu i stosowanie przemocy. Niedługo później związała się z Piotrem Korczarowskim, byłym asystentem Grzegorza Brauna.

Czarnecki i Koczarowski spotkali się niedawno na gali Fame MMA, a ich kłótnia odbiła się głośnym echem w mediach. Polityk PiS nie szczędził krytyki, komentując walkę wybranka Schreiber z Mariuszem "Dżagą" Ząbkowskim, najbardziej znanym drag queen w Polsce.

Czarnecki uderza w "biały związek" Schreiber i Korczarowskiego. To może zaboleć celebrytkę

Niedawno Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski opublikowali na YouTube 45-minutowy vlog, w którym opowiadają o swoim związku. Szczególną uwagę widzów przyciągnęli swoim wyznaniem o tym, że są w "białym związku". Oznacza to brak kontaktów seksualnych aż do ślubu.

– Żyjemy w białym związku. Do ślubu w ogóle nie ma mowy, żeby cokolwiek między nami fizyczne się działo (…), więc nie ma czegoś takiego – stwierdziła Marianna.

– Do ślubu osobne sypialnie. (…) Nawet emocjonalnie między nami nic nie jest, totalnie – zapewnił Korczarowski.

Ta deklaracja niespecjalnie przekonała internautów i wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Ostatecznie do tablicy wywołano byłego partnera Schreiber – Przemysława Czarneckiego. Okazało się, że nie próbował on uniknąć odpowiedzi na wulgarne pytanie jednego z komentujących: "A ty ruch***ś?".

"Przez pierwsze dwa dni znajomości nie" – odparł polityk, sugerując, że deklaracje celebrytki są tylko na pokaz.

Czytaj też:
"Zbyt intymne", "Wstyd", "Oglądają to dzieci". Burza po pocałunkach kobiet w show
Czytaj też:
"Drut pod prądem powinien załatwić sprawę". Celebrytka grzmi na Halloween

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / blaskonline.pl