Giertych zmienił zdanie ws. Stanowskiego. "Zapraszam na kawę"

Giertych zmienił zdanie ws. Stanowskiego. "Zapraszam na kawę"

Dodano: 
Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski Źródło: PAP / Art Service
Roman Giertych odblokował Stanowskiego na X. Za namową Sikorskiego, zaprosił twórcę Kanału Zero na kawę.

Poseł Koalicji Obywatelskiej, Roman Giertych, w ostatnich miesiącach często wdawał się w potyczki słowne z twórcą Kanału Zero na platformie X. Ostra wymiana zdań toczyła się do czasu, kiedy polityk postanowił zablokować Krzysztofa Stanowskiego.

Roman Giertych zbanował Krzysztofa Stanowskiego na X

20 maja, Roman Giertych zaczepił dziennikarza, pisząc: "Panie @K_Stanowski zaczynam się martwić. Już 9:30, a Pan nic o mnie nie napisał? Coś się dzieje?".

"Po prostu dziś mam pana w d…pie" – odpisał Stanowski.

"Skoro już Pan wstał a widzę, że nie w humorze, to proszę przyjąć ode mnie wsparcie. W następnych wyborach za 5 lat ma Pan szansę podwoić wynik. Głowa do góry! Natomiast za wyzwisko jest u mnie ban. Taką mam zasadę i jej dla Pana nie złamię" – zapowiedział Giertych.

"Dostałem bana od Romana Giertycha. Kochani, to chyba koniec tej pięknej przygody!" – podsumował. założyciel Kanału Zero.

Polityk zmienił zdanie. Namówił go Radosław Sikorski

Kilka dni temu na Kanale Zero ukazał się materiał komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. "Debiut Romana Giertycha w Kanale Zero!" – napisał wówczas Krzysztof Stanowski. W nagraniu polityk KO przekonuje katolików do głosowania na swojego kandydata. Niedługo później zaproszenie do medium Stanowskiego przyjął Radosław Sikorski.

twitter

W środę, na platformie X pojawiło się niespodziewane oświadczenie Romana Giertycha, skierowane bezpośrednio do Krzysztofa Stanowskiego. Okazuje się, że polityk postanowił zdjąć "bana" i zaprosić twórcę Kanału Zero na kawę. Nie ukrywa, że stało się to za namową ministra spraw zagranicznych.

"Do Pana Krzysztofa Stanowskiego
Szanowny Panie Redaktorze!
Na prośbę R. Sikorskiego zdjąłem bana, ale mam jednocześnie prośbę. Chciałbym Pana zaprosić na kawę, aby wytłumaczył mi Pan na czym polega problem polskiej piłki, że mamy dobrych albo bardzo dobrych piłkarzy, a tak fatalne (mówię bez używania wulgaryzmów, co w tym przypadku jest trudne) kluby oraz słabą drużynę narodową. Wiele lat temu do mojej kancelarii przyszedł jeden z działaczy klubowych, który miał zarzuty karne za ponad 200 ustawionych meczów! W akcie oskarżenia opisywano sposoby przekazywania pieniędzy sędziom, zawodnikom etc. Całe sezony ustawionych spotkań! Od tego momentu przestałem być kibicem piłkarskim. Może Pan, skoro w kampanii łyknął Pan pewnie politycznego bakcyla, a jednocześnie całe życie obserwował z bliska sport, ma jakiś na to pomysł? Jak to zreformować, aby najlepsi piłkarze świata przyjeżdżali grać w Polsce, a nie abyśmy mieli czasem piłkarzy na światowym poziomie, ale grających poza krajem. Zapraszam na kawę. Roman Giertych" – czytamy na profilu Giertycha.

twitterCzytaj też:
Twórca Kanału Zero pozuje z kartą do głosowania. "Ukradziona!"
Czytaj też:
Stanowski nie odpuszcza Wysockiej-Schnepf. Wbił kolejną szpilkę

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / X