Aleksander Sikora był związany z TVP od 2016 r. Po przejęciu stacji przez ludzi Bartłomieja Sienkiewicza, podobnie jak wielu innych dziennikarzy i prezenterów, stracił posadę. Prezenter prowadził poranny program TVP2 – "Pytanie na Śniadanie". Był angażowany także w projekty związane z muzyką. Z dniem 31 marca 2024 r. Telewizja Polska rozwiązała z nim umowę o współpracę. – Nie zdawałem sobie z tego sprawy, po latach dopiero doszedłem do takiego wniosku, że to nie jest tak, że moja praca jest zupełnie bezkosztowa. Ponoszę konsekwencje tej pracy – przyznawał później w rozmowie z party.pl.
Była gwiazda TVP w Telewizji Polsat
Prezenter dołączył już oficjalnie do ekipy Polsatu i kilka dni temu pojawił się na organizowanym przez stację Festiwalu Piękna. "…aż po horyzontu kres. Oficjalnie potwierdzaMY, że @oleksikora dołącza do rodziny Polsatu!" – można było przeczytać w zapowiedzi wydarzenia.
To jednak nie wszystko. Sikora będzie też w ekipie nowego programu śniadaniowego Polsatu "Halo, tu Polsat". Poprowadzą go: Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oraz Maciej Rock i Agnieszka Hyży. Prezenter, który stracił pracę w TVP po czystkach przeprowadzonych na początku roku w "Pytaniu na śniadanie", pojawi się tam w mniejszej roli.
Serwis Pudelek podaje ponadto, że Sikora będzie jedną z gwiazd, które zasilą skład uczestników najnowszej edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Krzysztof Ibisz boi się konkurencji?
O nowym koledze w Polsacie mówił w rozmowie z serwisem JastrząbPost Krzysztof Ibisz.
– Bardzo przyjemnie ułożyła się nam współpraca, bardzo profesjonalnie. Naprawdę super. Pierwszy raz widziałem Olka w akcji i naprawdę zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, to było niezwykle miłe – stwierdził Ibisz.
Wieloletni prezenter Polsatu był również dopytywany o to, czy będzie między nimi rywalizacja i, czy Aleksander Sikora ma szansę przejąć po nim przysłowiową pałeczkę.
– My pracujemy w jednej stacji, dla nas celem najwyższym jest zapewnienie jak najlepszego komfortu naszym widzom. Prowadzenie programów na najwyższym prezenterskim i dziennikarskim poziomie. Wydaje mi się, że staramy się to robić i że prezenterzy Polsatu taki poziom prezentują – odpowiedział.
– Starałem się, aby czuł się komfortowo wśród nas, wśród nowych ludzi, aby miał bardzo miłą atmosferę. Wszyscy byliśmy bardzo życzliwi i przyjęliśmy go z otwartymi ramionami, co sam potem mówił – dodał Krzysztof Ibisz.
Czytaj też:
Były gwiazdor TVP prosi o wsparcie. Uruchomił zbiórkęCzytaj też:
Poruszający post byłej gwiazdy TVP. "Z życiem na nic nie można się umawiać"