Gwiazda TV Republika świętuje. Kwiaty przyleciały... dronem

Gwiazda TV Republika świętuje. Kwiaty przyleciały... dronem

Dodano: 
Dziennikarka Anna Popek
Dziennikarka Anna Popek Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Anna Popek świętowała urodziny na antenie Telewizji Republika. Kwiaty przyleciały do niej dronem.

W grudniu Wirtualne Media podały, że Anna Popek musiała pożegnać się z Polskim Radiem. Niedługo później pojawiła się informacja, że dziennikarka nie pojawi się również w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Popek była związana z Telewizją Polską przez 30 lat.

W połowie marca została oficjalnie zwolniona przez nowe władze stacji. "Dzisiaj, 15 marca 2024 po 30 latach nieustannej pracy rozstałam się z Telewizją Polską. Rozstałam się ze swoim dziewczęcym marzeniem, z moim oknem na świat, z miejscem, gdzie dorosłam i dojrzałam jako człowiek i jako dziennikarka" – pisała wówczas na Instagramie.

Na początku kwietnia dziennikarka zadebiutowała w nowej śniadaniówce Telewizji Republika.

Anna Popek świętuje urodziny na antenie TV Republika. Był tort i dron z kwiatami

W środę rano pracownicy Telewizji Republika zrobili dziennikarce niespodziankę. Około godziny 7.30 ekipa zgromadzona w studiu odśpiewała Annie Popek "sto lat" z okazji 56. urodzin. Przyniesiono również tort ze świeczkami. Szybko okazało się, że to nie koniec urodzinowych atrakcji. Nad zgromadzonymi w pewnym momencie pojawił się dron, który dostarczył jej w prezencie bukiet kwiatów. Prezenterka był zaskoczona, ale także wyraźnie wzruszona gestem redakcyjnych kolegów.

twitter

– Bardzo dziękuję! Fantastyczny dzień! Dostałam kwiaty z drona... Musimy latać dronem wysoko. Musimy obserwować Polskę z wysoka i dokładnie. To będą takie życzenia dla nas wszystkich. I wam dziękuję. Będziemy tańczyć poloneza przez najbliższy rok i będziemy śpiewać, i jeść pyszności. No i patrzeć na świat... – mówiła.

twitter

Popek o kulisach zwolnień z TVP

Była gwiazda TVP wystąpiła niedawno w podcaście "Pacjenci" przeznaczonym dla osób poszukujących informacji nie tylko na temat fizycznych schorzeń, ale również problemów natury psychicznej. Anna Popek opisywała, jak nagłe zwolnienie z pracy wpłynęło na jej koleżanki i kolegów. Opisywała szokujące sceny, które miały miejsce w TVP po zmianie władzy.

"Ze mną pożegnano się w sposób raptowny, aczkolwiek uczciwy, powiedzmy na zasadach obopólnej zgody, natomiast wiem, jak cierpieli ludzie, którzy byli wyrzucani z dnia na dzień. Dziewczyny w ciąży, matki, które musiały spłacać kredyty, samotne matki wychowujące dzieci. Jedna moja koleżanka naprawdę dostała ataku, nie wiem jak to nazwać, no załamania nerwowego po prostu" – zdradziła w rozmowie.

Przyznała również, że wciąż mierzy się z traumą po zwolnieniu z telewizji publicznej i nie jest w stanie oglądać tego, co obecnie dzieje się na antenie TVP.

"Telewizji publicznej nie włączyłam ani razu. Nie dlatego, że się obraziłam na nią, bo ja się nie obrażam, ale to jest dla mnie ból, po prostu patrzeć na to. Nie mogę tego wytłumaczyć, musiałabym pewnie z jakimś psychologiem na ten temat porozmawiać – dodała.

Czytaj też:
TV Republika uruchomi nowe kanały? "Po to byliśmy w USA"
Czytaj też:
TV Republika straci koncesję? Zdecyduje sąd

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pudelek.pl