Sylwester Marzeń z Dwójką organizowany jest przez Telewizję Polską w Zakopanem od 2016 roku. Impreza nie odbyła się w tym okresie tylko raz, w czasie pandemii koronawirusa, w 2020 roku. Wówczas koncert został przeniesiony do Amfiteatru w Ostródzie. Przez te kilka lat na sylwestrowej scenie TVP występowały topowe polskie i zagraniczne gwiazdy. Długo nie było wiadomo, czy wydarzenie w podobnej formie dojdzie do skutku też w ubiegłym roku, ze wzglądu na zmianę władz Telewizji Polskiej. Mimo tego, sylwestrowy koncert TVP w 2023 roku również się odbył.
Nie będzie "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem
Wszystko wskazuje jednak na to, że w 2024 roku TVP nie rozstawi ogromnej sceny "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem. Decyzję w tej sprawie ogłosił po wyborach samorządowych nowo wybrany burmistrz miasta. Łukasz Filipowicz w drugiej turze wyborów samorządowych zdobył w stolicy polskich Tatr ponad 60 proc. głosów i pokonał kandydatkę PiS Agnieszkę Nowak-Gąsienicę.
– Trzeba zmienić wizerunek Zakopanego. Nie będzie rządów Leszka Doruli w Zakopanem, nie ma Jacka Kurskiego w TVP, więc i nie będzie "Sylwestra marzeń" – stwierdził, cytowany przez portal Wyborcza.pl. – Natomiast jestem za tym, aby jakaś impreza była. Doskonale pamiętam czasy, kiedy witryny na Krupówkach osłaniano deskami z obawy o bezpieczeństwo. Więc trzeba pomyśleć o imprezie w mniejszej skali, promującej region – dodał po ogłoszeniu wyników.
Sebastian Karpiel-Bułecka: Nie byłem fanem tej imprezy
O zakończeniu wieloletniego projektu mówił w rozmowie z Plejadą Sebastian Karpiel-Bułecka. Muzyk nie krył zadowolenia, że impreza nie zagości już w Zakopanem.
– Odbieram to z ulgą. Nie byłem fanem tej imprezy i ubolewam nad tym, jak wygląda to miejsce już po Sylwestrze. Już pomijając to, co tam było grane, bo repertuar był taki sobie – dominowało disco polo jeszcze – stwierdził.
Lider zespołu Zakopower zdradził również, że był oburzony zachowaniem niektórych wokalistów sylwestrowej imprezy TVP.
– Pamiętam, że ta czara goryczy przelała się u mnie, kiedy zespoły disco polo zaczęły ubierać się w góralskie stroje. To mnie kompletnie dobiło. I wtedy stwierdziłem, że to dla mnie nie ma sensu zupełnie – dodał.
– Z tego, co wiem, będzie jakiś sylwester nie taki wielki, kameralny i tak powinno być w tym miejscu, bo to małe miasto. Tam są góry, jest dużo zwierząt. To miejsce potrzebuje teraz spokoju tak naprawdę, a nie huku i tego typu wielkich imprez – podsumował.
Czytaj też:
Wyszła na scenę, gdy operowano jej ojca. Trudne chwile znanej wokalistkiCzytaj też:
Córka gwiazdy Hollywood uderza w ojca. Wymowny gest