Kolejne głośne rozstanie w polskim show biznesie. Wydali oświadczenie

Kolejne głośne rozstanie w polskim show biznesie. Wydali oświadczenie

Dodano: 
Sportowiec Akop Szostak z żoną Sylwią Szostak
Sportowiec Akop Szostak z żoną Sylwią Szostak Źródło:PAP / Rafał Guz
Sylwia Szostak poinformowała o rozstaniu ze swoim mężem, Akopem. Wydali wspólne oświadczenie na Instagramie.

Akop Szostak to polski zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA) wagi ciężkiej i półciężkiej, kulturysta i trener personalny. Jego żoną jest fotomodelka i trenerka personalna Sylwia Szostak. Para pobrała się 25 lutego 2014 roku. Para sportowców chętnie dzieliła się kadrami ze swojego życia prywatnego w mediach społecznościowych. Teraz Sylwia Szostak, za pośrednictwem Instagrama, poinformowała o rozstaniu ze mężem. Oświadczenie wprawiło ich fanów w osłupienie.

Akop Szostak i Sylwia Szostak rozstali się. "To nie jest żart ani nagła decyzja"

Sylwia Szostak poinformowała opublikowała na Instagramie post ze swoim zdjęciem. W opisie można zobaczyć krótkie oświadczenie dotyczące jej rozstania z Akopem Szostakiem. Gwiazda fitnessu skomentowała też sytuację w udostępnionej relacji.

"Chcemy się podzielić się z Wami naszą bardzo osobistą decyzją. Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, że nasze drogi się rozchodzą. To nie jest żart, ani nagła decyzja podjęta pod wpływem mojej (Sylwii) ostatniej nieobecności – zdecydowaliśmy się na rozstanie" – czytamy w oświadczeniu.

Para znanych trenerów fitness nie jest już razem. Co z biznesem?

"Chcemy podkreślić, że mimo tej zmiany, nasz wzajemny szacunek pozostaje niezmienny. Nie będziemy wdawać się w internetowe dyskusje ani antagonizować się nawzajem. Nadal łączy nas wspólny biznes, który zamierzamy razem prowadzić. Życie nieustannie nas zaskakuje, czasem nawet bardziej, niż byśmy się tego spodziewali" – dodała Sylwia Szostak. Oświadczenie zostało udostępnione również na koncie jej męża.

instagram

Trenerka dodała również relację na Instagramie, w której dziękuje za wsparcie i potwierdza swoje słowa z oświadczenia.

"Dzisiaj wjechał do was post, jak wjechał. Szczery, prawdziwy i odnoszący się do prawdy, w której w tej chwili żyjemy. Jeżeli ktoś z was ma zamiar nas rozliczać z tego, że publikowaliśmy treści związane ze związkiem i uczuciami, a teraz podjęliśmy taką decyzję — to możecie sobie darować, bo nikt z nas nie będzie z tym wojował" – podkreśliła.

Czytaj też:
Zwolniona w ciąży prezenterka TVP przerywa milczenie. "Mam już plany"
Czytaj też:
Książę William jest w kiepskim stanie? "To cud, że nadal funkcjonuje"

Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram