Nicole Sochacki-Wójcicka to instagramerka lekarka działająca w sieci jako Mama Ginekolog. Influencerka przyznała kilka miesięcy temu, że przyjmuje w gabinecie ginekologicznym (w szpitalu działającym w ramach umowy z NFZ) swoje koleżanki celebrytki poza kolejnością, czym "skraca kolejki". Wyjaśniała, że przecież wszyscy tak robią i w jej działaniu nie ma niczego niewłaściwego. Po tym wyznaniu spotkała się z falą krytyki, a całą sprawą zajął się specjalny zespół kontrolny powołany przez Fundusz.
Teraz Mama Ginekolog wywołała kolejny skandal wokół swojej osoby. Lekarka-influencerka odniosła się do pytania jednego z internautów: "Dlaczego sporo osób z marketingu od was odeszło? Coś się wydarzyło? Zwolnienia?".
Kolejny skandal z udziałem Mamy Ginekolog. W sieci zawrzało
"Być może wam się wydaje, że przyjście do pracy i nagrywanie czegoś na Instagram, pracowanie w marketingu i gadanie do telefonu to jest praca marzeń, wymarzona, łatwiutka, twoim celem w życiu jest być umalowaną, ładnie ubraną i coś tam powiedzieć do telefonu" – zaczęła Mama Ginekolog.
"Nic bardziej mylnego. Praca w naszym dziale marketingu, praca influencera lub w zespole influencerskim, to jest jedna z najtrudniejszych prac, jakie możecie sobie wyobrazić" – stwierdziła celebrytka.
Przywołała również studentkę medycy, która twierdzi, że jeden dzień pracy w sieci obciąża ją bardziej niż studiowanie medycyny.
"To jest bardzo ciężka praca, więc nie dziwię się, że niektórzy chcą tą pracę zmienić" – odpowiedziała ostatecznie na pytanie internauty.
Stanowski uderza w influencerkę: Idź na budowę, kobieto
W związku z wypowiedzią Mamy Ginekolog, sieć zalała fala memów i ostrych komentarzy internautów, próbujących uświadomić gwieździe Instagrama, czym jest w rzeczywistości ciężka praca.
"Spawacze podwodni i górnicy potwierdzają"; "Może trzeba ją wnosić do biura, wtedy się zgodzę, że to najcięższa praca"; "Ktoś tu mocno popłynął..."; "Trudno jest lekko żyć"; "Ta kobieta też już jest odklejona, ale to byłby ciekawy przypadek do badań socjologicznych i psychologicznych, co internet robi z ludźmi"; "masakra, oby znaleźli biedni influ pracę w kopalni to odpoczną chociaż na chwilę" – czytamy w komentarzach.
Głos zabrali również inni influencerzy, którzy nie zgodzili się ze słowami swojej koleżanki po fachu, twierdząc, że ich praca to czysta przyjemność. Jako dowód pokazali zdjęcia z "wiecznych" wakacji w egzotycznych krajach, przyznając, że tak nie wygląda życie przeciętnego człowieka.
W sprawie kontrowersyjnych słów celebrytki wypowiedział się też twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.
"Idź na budowę, kobieto, to ci będzie lżej" – skomentował krótko.
twitterCzytaj też:
Stanowski uderza w znane show. Wytyka kryminalną przeszłość gwiazdyCzytaj też:
Znany dziennikarz TVN24 teraz w TVP. Dołącza do flagowego programu