Program "Taniec z gwiazdami" nie znalazł się w jesiennej ramówce Polsatu w 2023 roku. Jak dotąd ukazało się 13 edycji kultowego show. W ostatnich miesiącach media donosiły, że program przechodzi rewolucję i wróci wiosną w zupełnie nowej odsłonie, nie tylko jeśli chodzi o warstwę estetyczną.
Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" ruszyła 3 marca 2024 r. W miniony weekend z show pożegnała się pierwsza para tancerzy.
Nowy sezon "Tańca z Gwiazdami. Odpadła już pierwsza para
Zgodnie z tym, co Polsat ogłosił jeszcze przed startem najnowszej edycji programu, na parkiecie prezentują się: Kamil Baleja i Magdalena Perlińska, Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz, Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski, Adam Kszczot i Katarzyna Vu Manh, Maffashion i Michał Danilczuk, Aleksander Mackiewicz i Izabela Skierska, Maciej Musiał i Daria Syta, Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka oraz Roksana Węgiel i Michał Kassin.
W premierowym odcinku żadnej z par nie udało się otrzymać najwyższych not od wszystkich sędziów, nikt jednak nie odpadł z programu. Po drugim odcinku musiała nadejść chwila, w której ogłoszono, kto pożegna się z show. Widzowie zdecydowali, że w kolejnym odcinku nie zatańczą już Adam Kszczot i Kasia Vu Manh.
Stanowski uderza w show Polsatu. Wytknął kryminalną przeszłość Kaźmierskiej
Program i jego uczestników ocenił z X twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski. Dziennikarz nie był zachwycony tym, że wśród gwiazd show znalazła się osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu za poważne przestępstwa.
"Dzisiaj włączyłem ten "Taniec z gwiazdami", żeby sprawdzić, kto aktualnie w Polsce jest gwiazdą. Do następnego odcinka awansowała Dagmara Kaźmierska, znana z tego, że swego czasu została skazana prawomocnym wyrokiem na trzy lata pozbawienia wolności za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Napisała o tym książkę" – zauważył. "Chwalono, że w tańcu ma fajną energię" – dodał dziennikarz.
"Ona przynajmniej odsiedziała swoje. A pomyśl ile gwiazd robi karierę, a ich brudy nigdy nie wyjdą na światło dzienne" – odpisał jeden z internautów.
"Bądźmy precyzyjni. Wyszła po odsiedzeniu niespełna połowy kary, ponieważ stwierdzono, że syn bardzo tęskni i ma stres. *syn o imieniu Conan" – odpowiedział mu Stanowski.
Czytaj też:
Oscary 2024 rozdane. Wielki triumf "Oppenheimera"Czytaj też:
Znany dziennikarz TVN24 teraz w TVP. Dołącza do flagowego programu