Hołownia zdradza kulisy swojego małżeństwa. "Ile my czasu nie byliśmy na randce"

Hołownia zdradza kulisy swojego małżeństwa. "Ile my czasu nie byliśmy na randce"

Dodano: 
Szymon Hołownia (Polska 2050)
Szymon Hołownia (Polska 2050) Źródło:X / Polska 2050
Szymon Hołownia opowiedział w podcaście o kulisach swojego małżeństwa. Czego mu brakuje?

W poniedziałek 13 listopada odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu po wyborach parlamentarnych. Posłowie wybrali na stanowisko marszałka Szymona Hołownię (Polska 2050, Trzecia Droga). Po dwóch latach zastąpi go Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Co ciekawe, relacje na żywo z posiedzeń Sejmu budzą ogromne zainteresowanie wśród internautów i są prawdziwym hitem na YouTube.

Na popularność sejmowych obrad wpływa niewątpliwie nowy marszałek Sejmu, którym zachwycają się celebryci. Ostatnio o Szymonie Hołowni mówiła aktorka Grażyna Wolszczak, która w wywiadzie dla Plejady... wyznała mu miłość.

Teraz Szymon Hołownia postanowił przyjąć zaproszenie do podcastu "Wybory Kobiet" Aleksandry Pawlickiej i Arlety Zalewskiej. Opowiedział w nim m.in. o swoich relacjach z żoną Urszulą Brzezińską-Hołownią. Małżeństwo zaledwie kilka miesięcy temu świętowało 7. rocznicę ślubu. Partnerka marszałka Sejmu jest zawodowym pilotem myśliwca i oficerem Wojska Polskiego. Wychowują wspólnie dwie córki: Marię i Elżbietę.

Szymon Hołownia o pracy żony. "Samolot wywołuje we mnie łzy"

Mówiąc o pracy żony, Szymon Hołownia nie krył dumy.

– Widziałem parę razy żonę, jak leci — to robi wrażenie na kimś, kto lubi lotnictwo. Samolot wywołuje we mnie łzy. Jestem pełen podziwu dla tego, co robi Ula, dla tej determinacji, z którą ona to robi. Oni trafili na nieprosty moment w wojsku, na moment zmian i ludzkich, ale przede wszystkim sprzętowych — stwierdził.

Podkreślił przy tym, że zdaje sobie sprawę z tego, że zawód, który wykonuje jego partnerka, jest bardzo niebezpieczny, a w sytuacji ataku na Polskę, stawia ją na pierwszej linii frontu.

Marszałek Sejmu o kulisach swojego małżeństwa. Czego mu brakuje?

Marszałek Sejmu w rozmowie z dziennikarkami przyznał również, że, w związku z codziennymi obowiązkami, brakuje im czasu tylko dla siebie.

– My mamy małe dzieci i oboje z żoną ciężko pracujemy i oboje wiemy, że czasami trzeba te swoje plany, marzenia odkładać. Nawet pójście na randkę, ile my czasu nie byliśmy na randce. Cały czas sobie obiecujemy, że może w przyszłym tygodniu, może między świętami, że może za moment. Albo dziecko jest chore, żona musi wyjechać, albo ja coś mam, albo drugie dziecko jest chore – wyznał.

Czytaj też:
Będzie kolejna afera? Stanowski bierze się za sekrety Derpieński
Czytaj też:
Rodzinny dramat znanego polskiego aktora. "Dziecko po prostu walczy"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: podcast "Wybory Kobiet"