Syn Anny Przybylskiej odniósł międzynarodowy sukces. Jarosław Bieniuk nie kryje dumy

Syn Anny Przybylskiej odniósł międzynarodowy sukces. Jarosław Bieniuk nie kryje dumy

Dodano: 
Oliwia Bieniuk (P) z braćmi Janem (2P) i Szymonem (2L)  podczas show "Taniec z Gwiazdami"
Oliwia Bieniuk (P) z braćmi Janem (2P) i Szymonem (2L) podczas show "Taniec z Gwiazdami" Źródło: PAP / Rafał Guz
Syn Anny Przybylskiej może pochwalić się niemałym sukcesem naukowym. Szymon nie poszedł w ślady rodziców.

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk byli jedną z najbardziej lubianych par polskiego show biznesu. Aktorka zawsze ponad pracę stawiała swoją rodzinę. Doczekała się trójki dzieci, córki i dwóch synów: Oliwii, Szymona i Jana. Rodzinną sielankę przerwała jednak choroba. Gwiazda "Złotopolskich" zachorowała na raka trzustki i zmarła 5 października 2014 roku.

Syn Anny Przybylskiej z międzynarodowym wyróżnieniem

Szymon Bieniuk, 17-letni syn Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka, ma powody do radości. Nastolatek reprezentował Polskę na międzynarodowym konkursie prawniczym w Rumunii i wraz ze swoją drużyną zdobył wyróżnienie. Jego ojciec zamieścił na Instagramie fragmenty artykułów dotyczących wydarzenia.

W zawodach brała udział cała ekipa z II Liceum Ogólnokształcącego z Gdyni. Wspólnie udało im się wywalczyć tytuł Best Team Spirit.

Dzieci zmarłej aktorki w mediach

Choć Jarosław Bieniuk dba o prywatność swojej rodziny, to jego dzieci pojawiają się co jakiś czas w sferze publicznej. Bardziej atywna w show biznesie jest córka Anny Przybylskiej - Oliwia, ale również Szymon Bieniuk bywał już w telewizji. Można go było zobaczyć wśród publiczności programu "Taniec z gwiazdami", gdzie przyjechał jako wsparcie dla występującej w show siostry.

Wizerunki dzieci Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej przewijały się także w mediach w związku z premierą filmu "Ania" o ich zmarłej mamie. Pozowali wówczas otoczeniu najbliższych.

Szymon Bieniuk w rozmowie z "Vivą!" opowiedział również, jak pamięta swoją mamę i przyznał, że dawniej było mu bez niej ciężko.

"Staram się więc myśleć o jej uśmiechu, bo ja też robię się wtedy weselszy. Teraz zresztą jest mi łatwiej niż kiedyś. Tak bardzo za nią tęskniłem. A jak myślę o mamie, to zastanawiam się, co by powiedziała na to czy na tamto (...). Pogodziłem się z tym, że jej nie ma. Staram się nad sobą nie użalać" - zdradził w rozmowie z magazynem.

Czytaj też:
Kultowy serial TVP ma poważne problemy. Protesty przeciwko produkcji
Czytaj też:
Gwiazda "Janosika" ma nawrót choroby. "Moje życie to koszmar"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Pomponik.pl