Słynna influencerka w ogniu krytyki. Fani oburzeni tym, co zrobiła swojemu dziecku

Słynna influencerka w ogniu krytyki. Fani oburzeni tym, co zrobiła swojemu dziecku

Dodano: 
Polska influencerka Weronika Sowa, znana jako Wersow
Polska influencerka Weronika Sowa, znana jako Wersow Źródło: Instagram / Wersow
Słynna influencerka, Wersow, nakarmiła zupą 4-miesięczne niemowlę. Wywołała prawdziwą burzę w sieci.

Karol Wiśniewski, znany w sieci jako Friz, i jego narzeczona Weronika Sowa - Wersow to jedna z najpopularniejszych par influencerów w Polsce. W lutym ogłosili, że spodziewają się dziecka. Później na bieżąco relacjonowali w sieci, jak przebiegają kolejne miesiące ciąży, aż w końcu 23 czerwca Wersow przekazała fanom, że urodziła córeczkę. Dziewczynka ma na imię Maja i niedawno skończyła cztery miesiące.

Wersow nakarmła niemowlę zupą. Fani w szoku

Wersow na platformie YouTube zgromadziła już ponad 2,5 miliona widzów, z kolei na Instagramie obserwuje ją aż 3,5 miliona osób. W związku z jej ogromnymi zasięgami, fani nie kryli oburzenia tym, czym postanowiła się z nimi podzielić. Influencerka pokazała zdjęcie, na którym karmi swoje dziecko zupką jarzynową.

"Dzisiaj przyjechała do mnie moja mama i siostra. Po raz pierwszy daliśmy Majusi spróbować zupkę jarzynową. Posmakowała" – napisała.

Pod postem zawrzało. Szybko pojawiły się setki komentarzy, że nie jest to odpowiedni moment na rozszerzanie diety dziecka. Fanom nie spodobał się też bujaczek, w którym influencerka umieściła córkę.

"Jakie oznaki gotowości ma Maja, że rozpoczęliście rozszerzanie diety?", "Jeszcze to „krzesełko” mnie bardzo zastanawia", "Jestem zszokowana, chyba czas poczytać trochę o rozwoju dziecka i kiedy na co jest czas", "Taka wielka influencerka a nie potrafi się doedukować w kwestiach związanych z prawidłowym rozszerzaniem diety jak i przedwczesnym sadzaniem dziecka. Nie powielaj zaleceń sprzed 30lat", "Najgorsze jest to, że Wersow jest pewnego rodzaju autorytetem niektórych kobiet i będą to powielać" - czytamy w komentarzach.

Influencerka w ogniu krytyki. Co na to lekarz?

Serwis Plotek.pl poprosił o komentarz w tej sprawie znanego lekarza Łukasza Durajskiego, który na Instagramie prowadzi konto „doktorekradzi”.

- Ustalenia są jasne: do szóstego miesiąca życia rzeczywiście nie włączamy produktów, tym bardziej że jest to miks różnych rzeczy. Nowe produkty można wprowadzać po siedemnastym tygodniu życia, jeżeli są jakieś wskazania medyczne do wcześniejszego rozszerzania diety - stwierdził.

- Zbyt wczesne rozszerzenie diety zwiększa ryzyko kolek, bólów brzucha, biegunek, alergii, złego bilansu, a ostatecznie może nawet prowadzić do opóźnienia rozwoju u dziecka. Polskie rekomendacje mówią o rozszerzaniu diety od 17 tygodnia życia, ale to ma być dodatek, a właściwe jedzenie to karmienie piersią - dodał lekarz.

Czytaj też:
Zaskakujące wyznanie dziecka znanego aktora. "Marzyłem o raku piersi"
Czytaj też:
Al Pacino wyda majątek na 29-latkę. Kwota alimentów zwala z nóg

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Plotek.pl