Kontrowersje wokół konkursu. Jest decyzja TVP

Kontrowersje wokół konkursu. Jest decyzja TVP

Dodano: 
Justyna Steczkowska podczas finału Eurowizji 2025
Justyna Steczkowska podczas finału Eurowizji 2025 Źródło: PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS
Po kontrowersjach z obecnością Izraela na Eurowizji, TVP zdecydowała, czy Polska weźmie udział w konkursie.

Konkurs Piosenki Eurowizji cieszy się ogromną popularnością już od ponad 60 lat. Podczas ostatniego finału w Bazylei Polskę reprezentowała Justyna Steczkowska, która wykonała utwór "Gaja". Piosenkarka uplasowała się na 14. pozycji, zdobywając 156 punktów. Zwyciężył JJ z Austrii, który zaprezentował piosenkę "Wasted Love". Drugie miejsce zajął Izrael, a wysoka lokata wokalistki Juwal Rafael wywołała wielką falę krytyki.

Pojawiły się poważne zarzuty dotyczące manipulacji głosami. Ogromne kontrowersje budziły także krwawe działania izraelskich wojsk w Strefie Gazy. W związku z tym, część państw domagała się wykluczenia Izraela z konkursu, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Rosji po jej inwazji na Ukrainę. Islandia, Irlandia, Belgia, Hiszpania i Słowenia otwarcie deklarowały, że uzależniają swój udział w wydarzeniu od decyzji organizatora konkursu.

Mimo protestów, EBU długo zwlekała z podjęciem decyzji, a ostatecznie zdecydowała, że Izrael weźmie udział w muzycznej rywalizacji.

Co z Polską na Eurowizji?

Do tej pory nie było wiadomo, czy w związku z decyzją EBU, Polska podejmie decyzję o wycofaniu się w tym roku z konkursu.

Do sprawy kilka miesięcy temu odniosła się minister kultury. Marta Cienkowska, która stwierdziła podczas rozmowy z redakcją TOK FM, że Eurowizja powinna unikać konotacji politycznych. – Bardzo bym chciała, żeby Eurowizja i udział Polski nie był wydarzeniem politycznym. Powiem swoje osobiste zdanie — uważam, że nie powinniśmy brać udziału w Eurowizji, jeśli będzie w niej Izrael – oceniła.

Jubileuszowy 70. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Wiedniu, w Wiener Stadthalle. Półfinały zaplanowano na 12 i 14 maja 2026 r., a wielki finał odbędzie się 15 maja.

Teraz TVP poinformowała, że Polska ponownie zagości w konkursie. W "Pytaniu na śniadanie" ogłoszono start polskich preselekcji na Eurowizję 2026. Zgłoszenia można przesyłać tylko do 24 listopada. Podobnie jak w zeszłym roku, reprezentanta wybiorą wyłącznie widzowie.

EBU podjęła decyzję ws. Izraela

EBU wydała decyzję w sprawie obecności Izraela na Eurowizji w połowie października, po tym, jak prezydent USA Donald Trump, prezydent Egiptu Abd al-Fattah el-Sisi, prezydent Turcji Recept Tayyip Erdogan i emir Kataru Tamim ibn Hamad Al Sani podpisali plan pokojowy dla Strefy Gazy.

Europejska Unia Nadawców (EBU) wydała wówczas oświadczenie.

"Organizatorzy Konkursu Piosenki Eurowizji nie będą już spotykać się online w listopadzie, aby głosować nad udziałem Izraela, w związku ze zmianą sytuacji na Bliskim Wschodzie" – przekazano w komunikacie.

Jubileuszowy 70. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Wiedniu, w Wiener Stadthalle. Półfinały zaplanowano na 12 i 14 maja 2026 r., a wielki finał odbędzie się 15 maja.

Austria zaapelowała do krajów, aby nie bojkotowały przyszłorocznego konkursu, zaznaczono również, że decyzję EBU przyjmują z zadowoleniem.

Czytaj też:
Znany polski fizyk grzmi na "Newsweek". "Ktoś dopisał idiotyczny tytuł i wstęp"
Czytaj też:
Co planuje Stanowski? "Chcemy wejść z buta"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / TVP2