Burza po występie znanego zespołu. Wokalista przerwał milczenie

Burza po występie znanego zespołu. Wokalista przerwał milczenie

Dodano: 
Robert Gawliński wokalista zespołu Wilki
Robert Gawliński wokalista zespołu Wilki Źródło: PAP / Adam Warżawa
Występ Wilków na koncercie w Sopocie został mocno skrytykowany w sieci. Robert Gawliński to skomentował.

W poniedziałek 19 sierpnia w sopockiej Operze Leśnej rozpoczął się, organizowany przez TVN, Top of the Top Sopot Festival. Na scenie zagościły takie gwiazdy jak: Lady Pank, Blue Cafe, Kayah & Bum Bum Orkestar & Fiś Banda, Wilki, Sylwia Grzeszczak, Kwiat Jabłoni, Natalia Nykiel, Sarsa, Kępiński >|< Kowalonek, Lanberry, Bovska, Wiktor Dyduła, Enej po bałkańsku, L.U.C. & Rebel Babel Ensamble, Wanda i Banda, Golden Life oraz Kaeyra. Koncert poprowadzili Dorota Wellman i Marcin Prokop.

Już na samym początku imprezy widzowie zaczęli narzekać na jakość dźwięku i nagłośnienia. W sieci pojawiła się lawina komentarzy krytykujących organizatorów za brak profesjonalizmu. "Dźwięk fatalny! Amatorszczyzna!"; "Co za beznadziejna realizacja dźwięku"; "Zdejmijcie ten garnek z nagłośnienia w tv"; "TVN, czy wy nadajecie dziś w jakimś stereo?"; "Ale tego nie da się słuchać… nagłośnienie jest mega tragiczne" – pisali internauci.

Burza po występie Wilków w Sopocie. Robert Gawliński zabrał głos

Krytyka skupiła się nie tylko na jakości dźwięku, ale także na występach niektórych wykonawców. Internautom szczególnie nie przypadł do gustu koncert Wilków, choć publiczność w Sopocie wydawała się z niego zadowolona.

"Co dzieje się z Robertem Gawlińskim na Top Of The Top Sopot Festival?! (...) Tego nie da się słuchać. Sopot współczuję"; "Wilki – po co ich bierzecie, skoro p. Gawliński nie daje rady śpiewać"; "Mimo że bardzo lubię Gawlińskiego, to dzisiejszy wokal utwierdził mnie w przekonaniu, że jego czas się już skończył"; "Gawliński 'Ev'ry night' 2.0" – pisali internauci, porównując Roberta Gawlińskiego do Mandaryny.

Piosenkarz odniósł się do tych komentarzy we wpisie w mediach społecznościowych.

"Chciałem odnieść się do krytycznych komentarzy o koncercie na Festiwalu w Sopocie, ale kiedy przeczytałem, jak ci sami dziennikarze, którzy tak skrytykowali nasz występ NA ŻYWO, zachwycają się występami wykonawców, którzy "zagrali" z playbacku i tylko ruszali ustami, to wiem, że nie ma z kim dyskutować" — napisał.

"Dziękuję wspaniałej publiczności w Operze Leśnej, która świetnie się z nami bawiła" – dodał.

facebookCzytaj też:
Niespodziewanie odeszła ze śniadaniówki TVN. Już wiadomo, czym się zajmie
Czytaj też:
Znany aktor nie wytrzymał. Ostro zareagował na plotki

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook