W poniedziałek 19 sierpnia w sopockiej Operze Leśnej rozpoczął się, organizowany przez TVN, Top of the Top Sopot Festival, który potrwa do czwartku. Do 2024 jego organizacją zajmowała się Telewizja Polska. Wydarzenie nawiązuje do tradycji dawnych sopockich festiwali, które goszczą w tym mieście już od 1961 r., i jest jedną z najważniejszych letnich imprez plenerowych w Polsce.
Burza po festiwalu TVN w Sopocie. Widzowie są oburzeni
W poniedziałek na sopockiej scenie zagościły takie gwiazdy jak: Lady Pank, Blue Cafe, Kayah & Bum Bum Orkestar & Fiś Banda, Wilki, Sylwia Grzeszczak, Kwiat Jabłoni, Natalia Nykiel, Sarsa, Kępiński >|< Kowalonek, Lanberry, Bovska, Wiktor Dyduła, Enej po bałkańsku, L.U.C. & Rebel Babel Ensamble, Wanda i Banda, Golden Life oraz Kaeyra. Koncert poprowadzili Dorota Wellman i Marcin Prokop.
Jednak już na samym początku imprezy widzowie zaczęli narzekać na jakość dźwięku i nagłośnienia. W sieci pojawiła się lawina komentarzy krytykujących organizatorów za brak profesjonalizmu.
"Dźwięk fatalny! Amatorszczyzna!"; "Co za beznadziejna realizacja dźwięku"; "Zdejmijcie ten garnek z nagłośnienia w tv"; "TVN, czy wy nadajecie dziś w jakimś stereo?"; "Ale tego nie da się słuchać… nagłośnienie jest mega tragiczne" – pisali internauci.
Oberwało się nie tylko dźwiękowcom ale również samym artystom. Na niektórych z nich posypały się prawdziwe gromy.
"Nie nagłośnienie, tylko tak nasze gwiazdy śpiewają, pomijając Lady Pank, bo dali radę"; "Gawliński wyje, Sarsa fałszuje, póki co tylko Lady Pank dało radę"; "Trochę lipa jest i wcale niewiele ludzi"; "Ale tragedia — od wykonawców po prowadzących. Żenada"; "Mimo że bardzo lubię Gawlińskiego, to dzisiejszy wokal utwierdził mnie w przekonaniu, że jego czas się już skończył" – można przeczytać w komentarzach w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Nowe porządki w znanym show TVP. Kolejna gwiazda traci pracęCzytaj też:
Znany aktor nie wytrzymał. Ostro zareagował na plotki