"Robert Janowski powraca do prowadzenia uwielbianego przez widzów teleturnieju "Jaka to melodia?". Nowy sezon już od soboty 31 sierpnia w TVP1" – ogłosiła niedawno oficjalnie Telewizja Polska w swoich mediach społecznościowych.
Wraz z nim w znanym programie TVP2 pojawi się dawno niewidziana Magdalena Tul.
– To był bardzo miły telefon – przyznam, że się go nie spodziewałam. Zadzwoniono do mnie w lutym lub marcu. Wiem, że też były różne daty powrotu Roberta do TVP i nie wiedziałam, jak to będzie wyglądało. Potem okazało się, że Robert musi skończyć program w Polsacie – wtedy postanowiłam poczekać na jego powrót. Byłam zaskoczona tą propozycją, aczkolwiek bardzo miło mi się wracało do TVP. To była dosyć łatwa decyzja, bo trochę inaczej podchodzę teraz do tej współpracy – mówiła piosenkarka w rozmowie z Plejadą.
Kolejna gwiazda znika z TVP. DJ Adamus zwolniony z "Jaka to melodia?"
Tymczasem serwis Plotek ustalił, że z show "Jaka to melodia?" zniknie DJ Adamus. Adam Jaworski z ekipą programu związany był od 2020 roku. Opowiadał widzom formatu różne muzyczne ciekawostki. Współzałożyciel zespołu Wet Fingers potwierdził, że TVP nie przedłużyła z nim umowy.
– Sądzę, że miałem fajną przygodę przez cztery lata. Nie zastanawiam się, jakie są powody nieprzedłużenia współpracy. Umowę miałem przedłużaną co roku. Cieszę się, że mogłem w sposób dziennikarski dzielić się wiedzą muzyczną. Od października zaczynam studia podyplomowe, więc na tym się teraz staram skupić. Ale chętnie obejrzę pierwszy odcinek programu i całej ekipie życzę milionowej oglądalności – powiedział Plotkowi DJ Adamus.
Powrót Janowskiego do TVP. Widzowie są wściekli
Powrót Roberta Janowskiego do Telewizji Polskiej wywołał spore poruszenie wśród widzów czekających na kolejny sezon lubianego programu. W komentarzach pod nagraniem zapraszającym do oglądania muzycznego show, w który pokazano też krótką wypowiedź prezentera, dosłownie zawrzało. Zmiana, którą postanowili wprowadzić nowi włodarze stacji nie przypadła do gustu znacznej części internautów. Część z nich wręcz domagała się powrotu Rafała Brzozowskiego do roli prowadzącego program.
"Dziękuję, mam dość odgrzewanych kotletów"; "Lubię pana Roberta, ale młodszy Rafał Brzozowski lepiej się sprawdził w tej roli. No cóż, czasem trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść"; "Młodych się pozbywają a emerytów zatrudniają"; "Nie będę oglądać już. Dno!"; "Porażka, dużo ludzi przestanie oglądać"; "Tylko nie z nim. To mój koniec oglądania programu"; "Gdzie jest Rafał????? Co oni znowu wymyślili, Rafał był super w prowadzeniu" – można przeczytać w komentarzach widzów, którzy nie kryją swojego niezadowolenia.
Czytaj też:
Znany aktor nie wytrzymał. Ostro zareagował na plotkiCzytaj też:
Była żona sportowca grzmi po jego coming oucie: Czuję się wykorzystana